Wpis z mikrobloga

#komputery #elektronika #procesory
Panowie wygrzebalem z szafy xenona e5450 i po zflashowaniu biosu, wlozylem do plyty gigabyte ep45 udl3r. Jednak komputer nie startuje, zakręci wiatrakami i gaśnie. Na e8200 śmiga jak należy. Dobrze myślę, że wina leży po stronie zasilacza marki noname? Jeśli tak to czy opłaca mi się brać jakiś lepszy zasilacz(np silentiumpc vero l2 500w) z myślą o przesiadce w kwietniu na normalny sprzęt. Czy może lepiej kupić coś taniego tak, żeby później sprzedać starą platformę w całości (jeśli tak to w co celowac). Pozdrawiam.

Edit
Aha, komputer nie wydaje żadnego dźwięku, ponieważ glosniczek coś nie bangla, także nie ma żadnego beep code biosu.
  • 15
@Koldox: Jeżeli go przedtem nie używałeś to może adapter jest uszkodzony lub zamontowany w złym miejscu, poszukaj na necie wzoru i sprawdź czy miejsce się zgadza.
@Koldox: Adapter wygląda prawidłowo, jest pewna szansa na to że te nieudolne wycięcia uszkodziły wewnętrzne ścieżki laminatu procesora, ale raczej nie da się tego jednoznacznie stwierdzić.
@Koldox: Mam pomysł. Widzę jedną z możliwych przyczyn. Weź nożyk/pilnik i wyszlifuj/odetnij to co w tym amatorskim wycięciu wystaje pod procesorem. Jeżeli to co wystaje od spodu opiera się o socket to procesor nie dociska do wszystkich pinów, nawet jeżeli jest to 0.2mm to może stanowić problem.
@Koldox kiedyś tak miałem z jakąś płytą Intela, okazało się że przy flashu biosu uwaliłem jakimś cudem płytę. Po flashu sprawdzałeś ten drugi procek?
via Android
  • 0
Wołam @theduck
Spilowalem trochę laminatu, komputer nie chciał odpalić więc wyciaglem wszystkie kości ram prócz jednej i komputer ruszyl. Teraz będę kombinować z ramem. Dzięki mirku za pomoc!