Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dowiedziałem się dzisiaj, że miłość mojego życia, z którą chodziłem do szkoły średniej ma trójkę dzieci i planują ślub.

Moje serce krwawi, od rana nie mogę się pozbierać, chodzę po mieście i jest jakieś dziwnie puste... Jakaś część mnie umarła. Nigdy już nie będzie tak samo.

Mam do siebie niewypowiedziany żal, żal, że nic nie zrobiłem. Rozmawialiśmy ze sobą, może nie było to koleżeństwo pierwszego stopnia ale nie była na mnie całkowicie zamknięta.

Nie życzę nikomu takiego uczucia. Leżałem w szpitalu, przegrałem 20k w kasynie, pomiatali mną w pracy ale to wszystko przebija. To mnie złamało. Chyba do tej pory miałem nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy, że nawiążę kontakt, że zdążę. Już za późno. Z tego nauki się nie da wyciągnąć, bo już nie wróci więc uczcie się na czyichś błędach.

Uszanowanko ()

#rozowepaski #zwiazki #milosc #uczucia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 21
  • Odpowiedz
nic nie zrobiłem. Rozmawialiśmy ze sobą, może nie było to koleżeństwo pierwszego stopnia ale nie była na mnie całkowicie zamknięta.

Nie życzę nikomu takiego uczucia. Leżałem w szpitalu, przegrałem 20k w kasynie, pomiatali mną w pracy ale to wszystko przebija. To mnie złamało. Chyba do tej pory miałem nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy, że nawiążę kontakt, że zdążę. Już za późno. Z tego nauki się nie da wyciągnąć, bo już nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak widzę, że kobieta ma dziecko z innym to dla mnie kompletnie czar pryska. Może być sobie największą miłością, ale od tego momentu nie ma jej, nie istnieje, staje się przezroczysta i wszystko wyparowuje z uczuć. Najgorsza sprawa jest jak taka miłość dzieci nie ma, lub nie chce mieć, więc tak jakby cały czas jest gotowość na połączenie genów ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: nie ma czegos takiego jak milosc twojego zycia. Tak to mozesz okreslic krotko przed smiercia. Moze za tydzien kogos poznasz, moze za 10 lat ale z cala pewnoscia nic nie wyjdzie z nikim nowym jak bedziesz ciagle sie uzalal ze ona odeszla i ze to ona byla kiloscia zycia
  • Odpowiedz
WalizkaRaz: @nowywinternetach czyli to nie byłaby miłość (a już na pewno nie życia) tylko fascynacja albo zauroczenie ponieważ działa na zasadzie wybiórczej. Jeśli coś tam jest lub nie ma wtedy jest uczucie, a gdy jest odwrotnie ono mija. Tak miłość nie działa. Prędzej powinno to być na zasadzie kocham kogoś, ale ponieważ ten ktoś ma dzieci z rozsądku nie wejdę z nim w żadną relację i związek.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale jaka miłość?
Przecież jej nie znales nawet dobrze.
Pociągala Cie, podobala Ci się, zauroczyles się, ale mylisz miłość z zakochaniem.
Istnieje możliwość ze po miesiącu bycia razem miałbyś jej dość na cale życie. Ty kochasz swoją wizję tej kobiety, a nie ja sama.
Kochasz wizję życia z nią, ale jakie by to życie było - nie wiesz.
Utrata złudzenia boli.
  • Odpowiedz
czyli to nie byłaby miłość (a już na pewno nie życia) tylko fascynacja albo zauroczenie ponieważ działa na zasadzie wybiórczej. Jeśli coś tam jest lub nie ma wtedy jest uczucie, a gdy jest odwrotnie ono mija. Tak miłość nie działa. Prędzej powinno to być na zasadzie kocham kogoś, ale ponieważ ten ktoś ma dzieci z rozsądku nie wejdę z nim w żadną relację i związek.


Nie powinnaś pouczać o miłości. Nie ty
  • Odpowiedz