Wpis z mikrobloga

@enterex: Teraz zaczyna się: bodajże, chyba, nie wiem. Za jakiś czas Oskarek nabierze pewności siebie i mimo braków w wiedzy uroi sobie, że jest ekspertem. Zaczną się wyzwiska, wykłócanie się z ludźmi którzy wytkną mu oczywiste błędy merytoryczne. Na nic się zda specyfikacja techniczna, wiedza encyklopedyczna kiedy Axelio ma własną wizję rzeczywistości.

Wracaj do kebabów tam nic nie trzeba umieć to wam najlepiej wychodzi.