Wpis z mikrobloga

jakie niszczarki polecacie robic docelowo do 10 teiru? mam juz z-52 i mi sie podoba, do tego fletcher z prawie uzbieranym expem na gearinga (tez jest spoczko). jest tez kijow, ale chyba nie pasuje mi za bardzo ten styl gry. jakie macie zdanie na temat azjatyckich? myslalem tez o grindowaniu shimy ale troche topornie idzie xD

#wows #worldofwarships
  • 7
@fesio: polecam robić japońskie, obie odnogi od Fubuki i Hatsuharu. Główna nitka to torpedowce, a alternatywna gunboaty (zaczynają się tak naprawdę od Akizuki). Harugumo to trochę przerost formy nad treścią, ale Kitakaze to imo najmocniejszy dd T9 obecnie w grze. Z azjatyckich tylko T10 dostała nerfa do przeładowania dział i torped. Z tej linii T7 jest w czołówce najlepszych na tym tierze wg mnie.
@fesio:
Moja główna klasa to DDki.
Osobiście polecam Harugumo/Kitakaze jeśli lubisz pew pew.
Jeśli chodzi o torpedy to Shimakaze to must have.
Brytyjskie niszczarki mają specyficzny gameplay ale bardzo dobrze się spisują.

Dużo ludzi poleca też niemieckie i rosyjskie. :)

Kilka lektur:
http://rykoszet.info/2017/09/27/porady-mlodego-kapitana-2-niszczyciele/
http://rykoszet.info/2018/02/11/porady-mlodego-kapitana-5-umiejetnosci-kapitanow-niszczycieli/
http://rykoszet.info/2018/11/13/wszystko-co-musicie-wiedziec-o-kolekcji-niszczyciele-royal-navy/