Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@pmub: zaczęłam w kwietniu 2017. Boks. Nie mam faceta, ale kiedy byłam w związku to nikt się mnie nie bal. Nigdy nie uderzyłam nikogo poza ringiem, tego się trzymam.
  • Odpowiedz
@atencjuszka: Ale od zera w kwietniu czy trenowałaś wcześniej?
Wiesz nie boję się że mi ktoś wpierdzieli ale mam wrażenie że dziewczyna która trenuje sztuki walki chciałaby się popisać jaka jest mocna i by pozwalała sobie mnie uderzać albo coś, na to na pewno bym sobie nie pozwolił
  • Odpowiedz
@pmub: od zera w kwietniu, nikt nie kozaczy na treningach, nie znam dziewczyn które by kozaczyly. Znam natomiast i mówię o swoich przypadkach, niejednego dzbana który chciał mi pokazać jak Silny i potężny on jest, zebrał techniczne sierpy na szczękę i się uspokoił. W tym sporcie trzeba myśleć a nie się napalać i kierować emocjami
  • Odpowiedz
@pmub: lubię facetow, a chłopaków z klubu traktuje niemal jak rodzine. Wcześniej dzwigalam ciezary na silowni, poszedł mail ze będą zajęcia z boksu, poszłam i zostałam, znalazłam swoją pasje w życiu. No taki zrobiłam progres przez ponad półtora roku ze za kilka tyg zawody, cel mistrzostwo polski
  • Odpowiedz
@pmub: po co, jeśli to dla mnie jak i dla niego zbieranie doświadczenia? Musisz inaczej wtedy podejść do przeciwnika. Ja się uczę pracować w skróconym dystansie z uwagi na jego długi zasięg rak, a on natomiast musi bardziej pracować na nogach
  • Odpowiedz
@atencjuszka: Jest w tym logika, ale i tak bałbym się uderzyć dziewczynę. Są i plusy sparingu z kobietą, zamiast wyprowadzać ciosy można sobie poćwiczyć defensywe, uniki itd nawet jak Cię taka trafi to nie zaboli jak od faceta :)
  • Odpowiedz
@pmub: Dalej masz zle myślenie. Nie jest tak ze się ktoś napala i pokazuje gdzie czyjeś miejsce. Jak ktoś ma takie podejscie to nie raz z klubu został przez trenera wyproszony.
  • Odpowiedz