Wpis z mikrobloga

@Zazdroscisz: o jaa, ale super. Ja mieszkam w domu jednorodzinnym to rip. Chyba ze wyjadę samochodem i pojeżdżę sobie w swoim garażu o wielkości łazienki w kółko :c. Na początku myślałem, ze to na stadionie pod takim mostem. A nie robisz dużo hałasu tak jeżdżąc? Nikt się nie czepia?
  • Odpowiedz
  • 0
@anheli O nie, na zewnątrz już dawno bym zamarzła. No i mokro, szkoda rolek ;)

Hałasu? :D Gładka nawierzchnia, dobre rolki... Jedyne, co słychać, to wodę w rurach :P Chociaż w sumie chyba bym musiała mieć jakieś najgorsze łożyska i plastikowe koła, żeby zrobić jakikolwiek hałas :D Nikt się nie czepia :)
  • Odpowiedz
@Zazdroscisz: kurde to rzeczywiście fajnie jak tak jest. Chyba bym codziennie jeździł. W sumie rolki ciężko zepsuć. Ja w wakacje jeżdżę czasami po promenadach nad morzem po takim lekkim piasku rozrzuconym po betonie i po dwóch sezonach rolki jeżdżą i kolka dobrze się kręcą :P. Mam k2 uptown. Ja miałem pomysł żeby przy niedzieli niehandlowych pojezdzic po parkingu magnoli ale Twój pomysł jest dużo dużo lepszy hyh.
  • Odpowiedz
  • 0
@anheli Co? To ja po normalnej jeździe po torze czy chodnikach i tak dość często muszę czyścić. Ale może po prostu jestem przewrażliwiona i jak tylko trochę gorzej mi się jedno kręci, to od razu czyszczę :D

No właśnie jak było bardzo mokro, to trochę brudu i wody się naniosło, więc nie jeździłam, ale dzisiaj już mnie tak nosiło, że poszłam sprawdzić i już jest super.

Pod magnolią nie ma przypadkiem
  • Odpowiedz
@Zazdroscisz: nie no ja tez jeżdżę tez normalnie bo bardziej staram się jeździć po takim terenie gdzie można na coś wskoczyć itd, ślepo takim otwartym terenie fajnie byłoby pojezdzic. Na tych ulicach dookoła miejsc parkingowych super by się jeździło
  • Odpowiedz
  • 0
@anheli Teoretycznie od dzieciństwa - na jakichś tanich fitnessówkach; potem przez kilka lat nie jeździłam w ogóle, a kilka miesięcy temu kupiłam w końcu 90mm i zaczęłam dość intensywnie jeździć :) Teraz szukam jakichś do slalomu, bo to już ten etap, gdzie bardziej niezdarna bywam w zwykłych butach niż w rolkach :D
  • Odpowiedz
@Zazdroscisz: o to fajnie, wiesz właśnie, ze widziałem raz chłopa co jeździł między kubeczkach pod magnolia bo tam serio jest super te podłoże. Tylko ze jest go nie wiele bo wiesz tam przy tej fontannie i ten ogólnie placyk taki gdzie ławki są itd. Ja nie umiem slalomu :(, umiem trochę skakać ale to bardziej przez to, ze uprawiałem długo inny sport i mam dobra koordynację. Ja czasami jade do
  • Odpowiedz
  • 0
@anheli O nie, tak wśród ludzi uczyć się to bym nie chciała, a wygląda na to, że ten placyk do niczego innego niż slalomu się nie nadaje :D

Skakanie też spoko! Fajnie wygląda, chociaż mnie samej nie ciągnie - ale lubię popatrzeć.

Mam wrażenie, że akcje z nightskatingiem rozkręciły trochę rolkarską społeczność we Wrocławiu; byłam dwa razy, całkiem fajnie!

Haha, jeżdżę nieźle, ale to był raczej przytyk wobec samej siebie, że
  • Odpowiedz
@Zazdroscisz: nie no tzn zgubiłem się teraz, ja wiem, ze Ty jeździsz na garażu podziemnym :D. Hahaha, no wiesz co, aż tak głupi nie jestem :P żeby pomyśleć, ze jeździsz pod blokiem wokół samochodów hah
  • Odpowiedz
@Zazdroscisz: a wcześniej chodziło mi o coś takiego, wyobraź sobie pusty parking magnoli. Ale tam by mozna było szybko pojezdzic tyle pustych dróg no i fajnie krętych :P.
  • Odpowiedz
@Zazdroscisz: kurczę ja nigdy nie byłem pojezdzic na takim evencie, ale jeżdżę czasami w nocy, mam nawet swiecice kolka :P. Wiesz ostatnio Bargiel mowil, taki narciarz wysokogorski himalaista, co ostatnio z k2 zjechał, o tym iż on na nartach się czuje pewniej niż chodząc po ziemi. Myślałem, ze to takie nawiązanie :P
  • Odpowiedz