Wpis z mikrobloga

Parę godzin temu skończyłam Dark. Zbierałam się od premiery. Odstraszał mnie niemiecki i obawy, że to kolejna nudna produkcja o zaginięciu dziecka.
Myliłam się bardzo, serial niesamowicie mnie pochłonął. Pierwsze odcinki oglądałam z drzewem genealogicznym, a potem czytałam streszczenia. Fabuła na początku jest prawie niemożliwa do ogarnięcia.
Znowu mam to uczucie co po Breaking Bad. Kiedy tak bardzo wczujesz się w serial, że po jego zakończeniu jeszcze przez parę dni go przeżywasz.
Nie rozumiem porówniań Dark do Stranger Things. Producje tylko na pierwszy rzut oka są podobne. Stranger Things oglądałam trochę na siłę, a Dark uważam za wybitny serial.
Byle do czerwca i kolejnego sezonu.

#dark #netflix #seriale
  • 7