Wpis z mikrobloga

@taki_tam_ktos: Po prostu podwiązki mi się źle kojarzą: z prostytutkami. A chwalenie się tym, że taką się ma jest... Niesmaczne dla mnie. Zadzieranie kiecy do góry jak ordynarna dziwka; tak to widzę. Wiem, że na studniówkach to "hehe taka tradycja", ale jest to po prostu głupie. Oczepiny też są dziwne... Znaczy to powiedzmy jestem w stanie zrozumieć, alkohol, takie zabawy czy coś. Ale tego idiotyzmu z tymi podwiązkami nie.
Po prostu podwiązki mi się źle kojarzą: z prostytutkami.


@Miszasan: Stereotypy są takie kochane i pomocne w życiu.

Wiem, że na studniówkach to "hehe taka tradycja"


To po prostu kwestia w pewnym sensie wejścia w dorosłość. A cechami dorosłości jest m.in. seksualność. Nie uważam, by w seksualności było coś ordynarnego, a czytając takie komentarze czuję się, jakbym rozmawiał z dziewczyną, która na słowo "seks" odwraca wstydliwie oczy.

A że to głupie...