Aktywne Wpisy
marokoko 0
Od początku #wojna #ukraina z #rosja mówiło się z całkiem dużą dozą przekonania, że w wojnie napastniczej stosunek ofiar obrońców do atakujących wynosi spokojnie od 1:5 do 1:10. Czyli na jednego obrońcę ginie od 5 do 10 napastników.
Dane z Pentagonu (z połowy kwietnia 2023) oraz raport norweskiego szefa ministerstwa obrony, Erika Kristoffersena, jasno wskazują na to, że w tej wojnie na jedną ukraińską ofiarę przypada od 1.2 do 2 rosyjskich ofiar,
Dane z Pentagonu (z połowy kwietnia 2023) oraz raport norweskiego szefa ministerstwa obrony, Erika Kristoffersena, jasno wskazują na to, że w tej wojnie na jedną ukraińską ofiarę przypada od 1.2 do 2 rosyjskich ofiar,
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/MrBeast_k9ilbB5zcB,q60.jpg)
MrBeast +64
#danielmagical 150 prób, kawałek po kawałku, ale AI wysiada przy próbie czyszczenia tego pokoju XD jeszcze Jacek schowany za puszkami
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/05cb54495c757907048a37e27133074d53fd12968c3782a403fa9da572a82063,w150.png)
https://www.wykop.pl/wpis/37973309/arktyka-103-latat-temu-i-dzis-ciekawostki-historia/
A co jeśli globalne ocieplenie jest częścią mechanizmu, który w odpowiedzi na rosnącą liczbę ludności uruchamia zapasowe pokłady wody, przyśpiesza syntezę pożywienia oraz powiększa obszar terenów do osiedlenia?
#polzartempolserio #nauka #globalneocieplenie
Komentarz usunięty przez autora
@ereak: oczywiście, mózgowcu, a ziemia jest płaska.
Wiesz może jakie obszary jako pierwsze dostaną jeśli chodzi o temperatury? Jakie są tam ziemie, jak życie wgląda?
Wiesz, gdzieś życie/wegetacja będzie zanikać, gdzieś wręcz przeciwnie. Bilans może być zerowy w perspektywie dłuższego czasu.
@Kolendra: Powiększanie obszarów pustynnych, wyjaławianie gleby w rejonach o dotychczas umiarkowanym klimacie, zalanie wysp i terenów nadmorskich to mechanizmy polepszające produkcję żywności?
To raczej czynniki sprzyjające zakończeniu nieudanego eksperymentu ewolucji pod kryptonimem "Ludzkość" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A plon nie zależy tylko od powierzchni, o to akurat się nie martwię bo większym problemem dla ludzkości nie jest ilość jedzenia tylko dystrybucja.
Co do wysp, zalań, gdzieś ubywa, gdzieś przybywa. Niestety migracje nieuniknione.
@Kolendra: Pomijając wszystko inne: jaki koncepcyjny zawijas pozwolił w Twojej teorii ominąć prawo naczyń połączonych?
https://www.skepticalscience.com/global-warming-positives-negatives-intermediate.htm
Tu masz różne przykłady.
@Sahelantrop: Chodziło mi o stosunek terenów zalanych do odkrytych w skutek procesu topnienia.
Woda występuje w kilku stanach skupienia, nie wiadomo jak będzie wyglądać jej agregacja w atmosferze oraz czy z czasem nie będzie się bardziej gromadzić na lądach w skutek zmian klimatu (opady). Raczej wątpię by
Podpowiem: cofający się lodowiec pozostawia całkowicie jałowy grunt. Jeżeli zdecydujesz się skubać porosty, ok. Jakoś sobie poradzisz. W innym wypadku trzeba poczekać kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy lat, aby ziemia mogła rodzić coś bardziej pożywnego.