Wpis z mikrobloga

#pracbaza #heheszki
Jakiś czas temu ktoś w pracy kanapki mi #!$%@?, próbowałem różnych metod, dodawałem do kanapek włosy, stary zzielenialy ser, ale nic nie pomagało. Jestem fanem ostrego jedzenia, kupiłem słoik świetnych, marynowanych papryczek i zacząłem sobie dodawać je do kanapek. Od tego czasu nie dość że kanapki przestały znikać to dowiedziałem się też, kto mi je kradnie, bo kolega wybiegł cały czerwony i dyszący ze świetlicy xD
TheSjz3 - #pracbaza #heheszki 
Jakiś czas temu ktoś w pracy kanapki mi #!$%@?, próbow...

źródło: comment_3bdIF8UeWOHGMbbH15YnM2brG20WATou.jpg

Pobierz
  • 73
  • Odpowiedz
@PanDarcy: w szafce którą mam po jakimś starym pracowniku, Ci którzy z nim pracowali znają do niej szyfr, chodziłem i gadałem z szefem o zmianę szafki lub chociaż szyfru, ale #!$%@? się nie chciało.
  • Odpowiedz
@TheSjz3: Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł robić
na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką,
sałatką, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewka, majonezem i innymi bajerami. Jak zwykle wybrał sie do pracy w pole, zostawiwszy kanapki jak zawsze na kamieniu... Po kilku godzinach pracy,
zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki z przepysznymi dodatkami.
Rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy
  • Odpowiedz
@TheSjz3: Ja pierdykam ale trzeba byc odpadem społecznym,by będąc dorosłym człowiekiem kraść komuś jedzenie.Trzeba było złamasowi wkroić tam caroline(bo to na foto to za ostre nie jest),wytargało my go porządnie to by może wiecej czyjegoś jedzenia bez pytania nie ruszył.
  • Odpowiedz