Wpis z mikrobloga

@cruc: Jeśli urośnie jego społeczność i powstaną odpowiednie sterowniki i rozmiar społeczności przynajmniej na poziomie linuksa to kto wie. Zresztą Mac OS powstał na bazie BSD, chociaż OSX nie jest to szczyt geniuszu.
ale jak myślicie czy jest szansa ożywienia amigi i dostosowania jej do obecnych oczekiwań, przynajmniej na poziomie np Windowsa 7


@Jarkendarion: Szansa jest zawsze, chociaż rok 2018 upłynął głównie pod znakiem Amig 68k za sprawą nowego WB 3.1.4 i kart Vampire. Amigi NG (nowej generacji) nie drgnęły ani o milimetr za sprawą walk o prawa do znaku Amiga i zysków z nim związanych. Ta wojna u góry niestety nie służy nikomu...
@Jarkendarion:

Windows 7 pewnego dnia straci wsparcie,a jedyną alternatywą są dystrybucje Linuxa, albo Mac OS, którego nie lubię.

Zupełnie nie rozumiem co piszesz, jest przecież Win10, który na wielu maszynach - nawet tych starszych (u mnie na 12 letnim kompie przykładowo) chodzi lepiej (szybciej i stabilniej) niżeli w7 - więc alternatywa dla Win7 jest prosta: Win10.

Co do Amigi, to niestety ale wg. mnie można ją traktować jedynie jako hobby, a
@Sulikczek: Doom to akurat się odpali na 040/25 i można swobodnie grać. Żeby w miarę swobodnie pograć w blaszakowe gry z lat 90 na Amidze, to wystarczy Mediator za jakieś 1300 CBL i Radeon 9250 za 130 CBL. Do tego można sobie dołożyć np. Killera K1 NIC w charakterze karty PPC (ma 333 MHz, więc i tak jest szybsza od najszybszych kart PPC zaprojektowanych specjalnie do Amigi) za jakieś 50$. Win
@OSH1980: tylko te wszystkie inwestycje dalej nie do końca pozwolą Ci korzystać z komputera w standardowy sposób w dzisiejszych czasach, czyli: kilka okien przeglądarki otwarte, na drugim monitorze (lub w drugiej połowie ekranu) leci sobie film, a w tle pracuje np. discord/slack i manager plików - już sama przeglądarka z kilkoma zakładkami by niestety zajechała taką Amigę - której koszt będzie wyższy od lapka który to wszystko obsłuży.
Co do samego