Aktywne Wpisy
LM317K +7
Czemu już się nie mówi globalne ocieplenie tylko "climate change"?
#debata
#debata
matti-nn +44
#debata #usa #biden #trump
Jutro skończę oglądać. Poki co:
Biden: b. słaby początek, później sie rozkręcił, dobry w ataku. wizerunkowo 4/10, merytorycznie 9/10.
Trump: głośniejszy i wyraźniejszy, jednak pozycja glownie defensywna, bystre oko dostrzeze, ze klamczuszek. Wizerunkowo 7/10, merytoryka 3/10.
Gdyby Biden był w formie jak 4lata temu wytarłby Trumpem podłogę, bo też miał teraz w co uderzać.
Jutro skończę oglądać. Poki co:
Biden: b. słaby początek, później sie rozkręcił, dobry w ataku. wizerunkowo 4/10, merytorycznie 9/10.
Trump: głośniejszy i wyraźniejszy, jednak pozycja glownie defensywna, bystre oko dostrzeze, ze klamczuszek. Wizerunkowo 7/10, merytoryka 3/10.
Gdyby Biden był w formie jak 4lata temu wytarłby Trumpem podłogę, bo też miał teraz w co uderzać.
u mnie było tak:
warek: 26
największa satysfakcja: przestawienie się na drożdże płynne (banany i gwoździe, kvejki, irlandzkie ciemności <3) i zmiana kapslownicy na grifo HD
największy zawód: słody wędzone VM. przykro mi, ale nie dorastają do belgijskich i niemieckich odpowiedników.
największe udogodnienie: zacieranie w fermentorze xD oszczędza w #!$%@? czasu
najlepszy sztos: whisky stout
największy antysztos xD: belgian pale ale z limonką. na imprezy sie nadaje, ale tylko tam xD
plany na 2018: zacząć warzyć mocne piwa, do długiego leżakowania. do tej pory trzaskałem głównie lekkie rzeczy, tzn 4-6%. w piwnicy dojrzewa już quadrupel, w planach mam kilka potworków 9% i wzwyż xD
dosiego roku piwne mirecki
warek: 1
największa satysfakcja: uwarzenie 1 warki
największy zawód: uwarzenie 1 warki
największe udogodnienie: sraczwężyk
najlepszy sztos: jasne pełne na lubelskim
Satysfakcja i mój sztos: to Imperial whisky stout 24 blg. Mi bardzo smakuje, Ty też chwaliłeś ;)
Zawód: mój pierwszy pilsner
Antysztos: chyba to będzie mój pierwszy
Od stycznia uwarzyłem 17 Warek! To połowa piw uwarzonych w mojej karierze.
Największy progress nastąpił po zebraniu sprzętu do propagacji drożdży płynnych. Polecam każdemu.
Największa lipa była że słodami globmalt z Bydgoszczy. Syf w #!$%@?.
Udogodnień nie mam żadnych, wszystko idzie po staremu.
Resztę posta coś zjadlo mi z jakiegoś powodu i nie chce pisać tego samego jeszcze raz.
Życzę wam samych
warek: 11
największa satysfakcja: zakup elektrycznego kotła warzelnego, przejście na płynne drożdże
największy zawód: Pierwsze i ostatnie podejście do drożdży S-04
największe udogodnienie: Elektryczny kocioł - odpada całe tango z termometrem wokół kotła, koszyczek z haczykiem na składniki dodawane podczas gotowania.
najlepszy sztos:
warek: 53
największa satysfakcja: wystąpienie na I festiwalu piw domowych, świetne NE IPA, wejście z przytupem w lagery, 140 litrów domowego piwa które poszło na weselu ;)
największy zawód: skwaszenie berliner weisse do niebotycznych wartości ph
największe udogodnienie: sracz wężyk, łuska ryżowa, gęstwy
Komentarz usunięty przez autora