Wpis z mikrobloga

@Crisu: Wszystkie smakują jakby były zrobione z wody z domieszką kakao, niektóre mają nawet kawałki orzechów.
W większości tak to wygląda, chociaż gdzieniegdzie ludzie piszą, że nie dają jakichś noname czkekolad, ale to jest rzadkość :/
@24-Sto: Ide po to, żeby pomagać, to oczywiste. Jeśli chodzi o pomoc bezpośrednią (czyli transfuzje itp) moge pomagać za darmo. Ale trzeba wiedzieć też, że krew jest dysrybuowana między firmami farmaceutycznymi, a jak wiadomo, nic za darmo, to jest z tego niezły $$. Irytujące jest troche, że z tych pieniędzy dostajemy tylko ochłapy w postaci śmieciowych czekolad i zwrotu podatku w postaći kilkudziesięciu zł.
Zaczyna to coraz bardziej przypominać działalność "prywaciarza"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KimDzongJaroslaw: to że mogliby zachęcać bardziej to się zgodzę, ale z drugiej strony "kiedyś to bylo" to tak średnio, u mnie w mieście teraz masz darmowa komunikacje już za oddanie 6 litrów, kiedyś potrzebowałeś na to bodaj 18 albo 20 nie pamiętam. A to już jest spora korzyść.

Szczerze powiedziawszy ja tych czekolad nie jem, nawet jakby były najlepsze na świecie :)
@24-Sto: No co do komunikacji miejskiej to też fajna sprawa, ale nie w każdym mieście to honorują (ostatnio chyba słupsk sie odpiął), u mnie naprzykład trzeba mieć legitymke zasłużonego dawcy 1. stopnia, więc troche krwii trzeba na to przelać..