Wpis z mikrobloga

@Piezoreki: identycznie. Od maja do września mam intensywna robotę potrafię po 17 h dziennie arbajtu odwalic. Organizm, przemiana materii do tego się dostosowują, jak spada mi robota prawie do zera to jest ciężko
@Piezoreki: same here. Zastanawiałem się ostatnio nad tym jak to fajnie było kiedyś gdy chodząc do szkoły człowiek dostawał tydzień wolnego i bez względu na to czy spał, gral lub imprezował to po powrocie do rutyny był jakoś lepiej wypoczęty. Może to dlatego że w szkole jako tako granie spanie i imprezowanie było samo w sobie rutyną( )