Wpis z mikrobloga

Mircy, ale historia.

Mój znajomy jest Norwegiem, który robi również interesy w Polsce.
Jechał ostatnio taksówką z takim typowym złotówą, który nie dosyć, że zrobił bardzo okrężną drogę (Norweg robi często interesy w Polsce więc zna topologię miasta) dodatkowo nie włączył licznika i zażądał zawyżoną kwotę.
Postanowił jednak utrzeć nosa januszowi i zostawił portfel w taksówce gdzie było 1000 zł.
Norweg co tu dużo mówić - jest krezusem. Dla niego te 1000 zł to jak dla nas 50 zł.
Postanowił, że jak do godziny taxiarz się nie odezwie to dzwoni do jego firmy ze skargą, a jak się odezwie to zara sami zobaczycie.
Taxiarz zadzwonił, przyjechał 25 km specjalnie (licząc pewnie na to, że Norweg odda mu 1000 zł xD) a kolega wyjął nominał 20 zł (miał na papierosy) wręczył mu i bez dziękuję se poszedł xDDD
Podobno twarz janusza była bordowo-fioletowa ze złości xDDD
#taxi #taxizlotowa #truestory #pdk
  • 9