[Myrszula]

Paleta Backtalk od Urban Decay (strona z cieniami).
Pigmentacja beznadziejna, tutaj nałożone na bazę z Fenty i porządnie napędzlowane, żeby było widać kolory. Co ciekawe cień o intrygującej nazwie "WTF" jest najbardziej napigmentowy.
To jest to właśnie wtf? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale kruci, zamysł kolorystyczny bomba
#kosmetyki #makijaz

[a.....d]

@Myrszula: nie tnii sie taka gruba zyletka wtf

[M.....n]

@Myrszula UD dogorywa. Nie wykorzystali swojego potencjału oraz tego, że jako jedni z pierwszych zaproponowali wyważone, dzienne zestawienia cieni do noszenia na co dzień.

[fesaczi]

@Myrszula: o #!$%@?, ale słabo to wygląda, moja dziewczyna używa anastasi beverlyhills i tam pigmentacja jest o wiele lepsza

[szajbi_]

@Myrszula kurde pigmentacja wypada jak jakiejs paletki wibo, a w zasadzie gorzej ( ͡° ʖ̯ ͡°) na ud sie zawiodłam juz dawno, i jedyne co mam od nich to pomadka.

[fspolczynnik]

@Myrszula paletka za miliony monet, a wygląda gorzej niż MUR ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[harpiowata]

@Myrszula fatalnie to wygląda :( zgadzam się z @Millhaven - UD miało silną pozycję na rynku jedynie przez kilka produktów, które potem i tak robili "na fali" starej popularności, m.in. seria Naked, z której do teraz próbują coś wykrzesić, co raczej średnio im się udaje. Oprócz tego, jak dla mnie godny jest jeszcze spray All Nighter i baza pod cienie (chociaż i tak, baza z Eveline/Wibo dla mnie pokonuje tą od nich...),