Wpis z mikrobloga

Sytuacja z czwartku.

W #pracbaza doznałem urazu kregosłupa totez migiem jade do lekarza by cos na to poradził.
Zgiety w pol ledwo wchodze do poczekalni, pod sciana siedzi kilka babć, jeden dziadek, jakas kobiecina kolo 50 a po drugiej stronie na 4 krzeslach dwa #rozowepaski
Jedna siadla z lewej, druga, prawej a miedzy nimi na 2 krzeslach stoja sobie ich torebki. Popatrzyly sie na mnie chwile, myslLem ze zdejma torebki i dadza usiąść... Ale zaraz wrocily do gadania i juz nie zwracaly na mnie uwagi. #logikarozowychpaskow

Czekam wiec stojac zgiety w pol na swoja kolej, kiedy dostajd sygnal by wejsc nagle ta baba kolo 50 zrywa sie z miejsca krzyczac 'ja jestem umówiona na godzine' i dziarsko wbija sie do gabinetu.zamykajac mi drzwi przed twarzą. #podludzie

#!$%@?, czekam.

W koncu wchodze, szybkie rozpoznanie, mam is do zabiegowego na zastrzyk w dupe z ketonalem i wrocic.
Ide, kluja mnie w dupe ( ͡° ͜ʖ ͡°) i wracam do lekarza. W miedzyczasie do kolejki dosiadl sie mlody chlopak. Jak zobaczyl jak chodze od razu sie zerwal z miejsca zeby mi ustapic #kulturka ale ze #dupaboli mowie ze raczej wole nie siadac.

A teraz #marihuana i maraton #worldoftanks
  • 4