Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +10
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Otóż dzisiaj dostałem od właścicielki mieszkania informacje ze chce mi wypowiedzieć umowę i wprowadzić się do mieszkania które mi wynajmuje w połowie lutego. Umowę mam podpisaną na rok, mieszkam z dziewczyną bez żadnych problemów, sąsiedzi są dla nas w porządku, my także dla nich, także skarg żadnych nie było. Mieszkanie było w połowie wyposażone, musieliśmy nakupowac komody szafki itd żeby nie żyć w kartonach jak menele.
Stąd takie pytanie czy prawnie moze tak zrobić? Wcześniej się nie spotkałem z takim podejściem i ignorancja, jesteśmy oboje studentami i znalazienie czegokolwiek w tym okresie jest trudne. Umowę mam od 1 września, wynajmuje już 4 mieszkanie ale z takim czymś się nie spotkałem.
Proszę o pomoc bo sytuacja jest poważna, jeśli chcecie jakieś szczegóły to pytajcie śmiało może o czymś zapomniałem.