Wpis z mikrobloga

Jean Alesi, jeden z najlepszych kierowców f1 który nigdy nie zdobył mistrzostwa.

Mówi się, że pod koniec lat 80tych gdy był jeszcze gowniarzem, widziano w nim mistrza. Podobno w tamtym czasie miał propozycje z Williams który niedługo później sięgał szczytów (92,93,94,96,97). On w tym czasie wybrał za sprawą głosu serca ferrari. Ferrari w którym nawet gwiazda tamtych czasów jakim był Prost przechodził jeden z najgorszych sezonow, ferrari które w tamtym czasie znawcy padoku mieli za obiekt żartów...

Na załączonym ruchomym obrazie widać imponujący styl jazdy Alesiego. Każdy zakręt to walka z maszyną, niemal całe okrążenie jest pokonane na granicy przyczepności, niemal cały czas kontroluje bolid w stanie lekkiego poślizgu.

#f1 #ferrari #retrof1
Raa_V - Jean Alesi, jeden z najlepszych kierowców f1 który nigdy nie zdobył mistrzost...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Raa_V: myśle że Ricciardo albo Ocon...Każdy z nich nie ma różowej przyszłości przed sobą a:

W sytuacji Ocona- mógł jeździć w Mercedesie a nie jeździ nigdzie, i co jak nie będzie dla niego miejsca i W Mercu i FI
Ric- jeżeli Honda odpali a silnik Renault się zapali to zmarnuje szanse
  • Odpowiedz
@jaxonxst: Okon. zgadzam się. Lewis będzie jeździć jako 1 do 2021. Ciężko mi sobie wyobrazić by on lub Bottas wygrywał z nim rywalizację.

Po 2k21r nikt nie wie kto będzie czołowym zespołem, za dużo zmian by zaryzykować iż aktualna stawka nadal będzie wyglądać podobnie.

Daniel moim zdaniem nie ma szans w ogóle. Po 21r też już nie będzie najmłodszy. Ale nigdy nie mów nigdy.

Z drugiej strony ani jeden ani
  • Odpowiedz
@Amulemulemulemule: szkoda, że tak mało jest materiałów na yt. Pomyśleć, że kolejne pokolenie bez problemu będzie mogło prześledzić karierę Ericssona a my nie możemy takiego Alesiego
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: @jaxonxst: Z obecnej stawki zdecydowanie to będzie Ricciardo, a oprócz wymienionych Kubicy, Montoyi, Alesiego, myślę że można dopisać Reutemanna, a na drugim biegunie wrzucić takie wysrywy jak Villeneuve, Arnoux czy Scheckter. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: Wychodzę z założenia, że nie da się być przypadkowym czterokrotnym mistrzem. A Ferrari w 2012 wcale nie było takie słabe jak próbował nam wmówić boski Fernando ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@fordern: Ja jestem z tej grupy osób, które właśnie uważają, że Fernando wyciągał z tego bolidu więcej, niż ten bolid oferował, także w tej kwestii się nie dogadamy. Powiedzenie, że Ferrari było słabe jest nadużyciem, ale jednak do RB też było im daleko. A to, że Fernando jest znany z hiperbolizacji to inna sprawa :p

No tak, 4 tytuły to niby nie przypadek. Ale w stosunku do pozostałych mistrzów ostatnich
  • Odpowiedz