[pawel-gniazdowski]

Zastanawiam się nad kupnem mieszkania,upatrzyłem sobie nawet jedno czy dwa w zakresie moich możliwości finansowych, jednak agentka "Licencjonowany pośrednik w obrocie nieruchomościami" uzależnia możliwość ich obejrzenia od podpisania z nią umowy pośrednictwa. [w ogóle udzielenia jakichkolwiek informacji o mieszkaniach oprócz tego co znalazłem w ofercie na necie czyli 1-2 zdjęcia + 2-3 zdania co: za ile; ile metrów; i że w centrum miasta]. Chciałbym najpierw zobaczyć mieszkanie zanim cokolwiek podpisze. Czy takie praktyki są zgodne z prawem?

[sublingual]

@pawel-gniazdowski: Tak

[MillerAdam]

@pawel-gniazdowski: zastanów się czy nie lepiej będzie szukać ogłoszeń prywatnych niż bulić 1-3 % prowizji za obsługę.

[Sevoy]

Zgodne z prawem i typowe ale możesz spróbować "wyciągnąć" od niej kontakt do właściciela mieszkania i umówić się z nim na obejrzenie bez umowy z agencją

[CichyGlosZTyluGlowy]

@pawel-gniazdowski: tak, ubezpieczają się żebyś nie pominął ich przy zakupie i nie dogadał bezpośrednio z właścicielem.

[pawel-gniazdowski]

No właśnie rozchodzi się to że to mieszkania w małej miejscowości i jak coś się w miarę trafi[ po opisie i tym 1 zdjęciu] to nawet nie wiadomo co i jak? Ok, Dzięki za pomoc.

[ArchDelux]

@CichyGlosZTyluGlowy kiedyś próbowałem nająć mieszkanie i niestety trafiła się agencja. Takie mendy na kasę właśnie, nawet nic nie kombinowałem, ale jak mi agentka udostępniła mieszkanie, to z brudu wewnątrz prawie się porzygałem.