Wpis z mikrobloga

Atelier Cologne i Jo Malone - co polecicie idacego raczej w damską stronę? Zarówno na teraz, jak i na wiosnę. Wybieram się do sklepu z ich chyba pełnym asortymentem i nie chcę wachac na chybił trafil :) Znam i lubię Pomelo Paradis i Cafe Tuberosa.
#perfumy
  • 7
@Ordowik z Atelier Cologne to koniecznie wypróbuj Orange Saguine, Santal Carmin, Vetiver Fatal, Rose Anonyme i Encens Jinhae.
Fanką Jo Malone nie jestem, ale calkiem przyjemne są Myrrh&Tonka, English Pearl& Freesia, Pomegranate Noir
@pinkquartz: @makrel_gieldowy
Dzięki za sugestie :) English Pear&Freesia pachnie ślicznie, ale kojarzy mi się z żelem pod prysznic. Muszę znaleźć jakiś żel o takim zapachu ;) Podobnie Nectarine Blossom & Honey - milusi zapach. Tyle i aż tyle. Na pełen flakon tej marki zdecyduję się tylko jak coś mnie zachwyci ze względu na jednak wysokie ceny, nadzieję pokładam w serii ziołowej, może kiedyś uda się zdobyć sample.

W Atelier Cologne zaopatrzyłam