Wpis z mikrobloga

@newerty: Sytuacja z Białegostoku jest zupełnie inna niż ta teraz. W Białymstoku na wejście nie zgodziła się sam Klub, bo obiektywnie mogli mieć przypuszczenia że coś się będzie działo. W Gdańsku sektor gości zamknął Wojewoda 4 dni przed meczem, nie kontaktując się wcześniej z żadnym z Klubów i nie mający żadnego powodu do takiej dezycji.