Wpis z mikrobloga

Jeśli ktoś idzie do pracy za 10zł/h i zgadza się na warunki zgodnie z którymi będzie dymany, to znaczy, że nie ma żadnej lepszej alternatywy.


@Hedage: ale gdzie jest napisane ze ktos idzie to takiej pracy ? to ze janusz napisal ze chcialby kogos za tyle zatrudnic to nie znaczy ze kogos znajdzie. A co do zbierania puszek w wiekszosci to sa osoby ktorych albo nikt przy zdrowych zmyslach by nie
  • Odpowiedz
@putinex: >widzę, że marzy ci się przymus pracy jak w komunizmie

Żaden przymus. Chcesz mieć pieniądze to pracuj, nikt nikogo nie zmusza. Tobie widzę się marzy brać 5 patyków za siedzenie na dupie.

Co to obchodzi Ciebie czy mnie, za ile pracownik godzi się pracować? Wynagrodzenie to jest sprawa między pracownikiem a pracodawcą. Czy to TOBIE ktoś każe iść pracować za 10zł/h, że tak Cię to strasznie boli? Czemu uważasz, że
  • Odpowiedz
@Sloneczko: na umowie o prace, ale na zleceniu to jest koło 12

Założymy się czy tu miała być grana umowa o pracę? A więc płatne L4, prawo do urlopu, składki do zusu i to wszystko w różnicy 0.25zł za godzinę)
  • Odpowiedz
@justkilling nie bo na UZ Pelny zus są dokladnie takie same skladki jak na normalnej UOP. Nawet wiecej mozna zarobic na UZ (jakies 25gr na h) bo mozna zrezygnowac z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.
  • Odpowiedz