Wpis z mikrobloga

Mirki zastanawiam się czy w mojej obecnej pracy byłaby możliwość ustawienia wynagrodzenia nie w postaci płatności za godzinę, ale wynagrodzenia prowizyjnego. Pracuję na maszynach CNC. Robiąc pewne detale mógłbym je ukończyć szybciej, jeśli miałbym motywację, że dostanę większą wypłatę. Szybciej mógłbym ustawić następny przedmiot do obróbki przez co moja praca byłaby bardziej wydajna. Na ten moment mam wynagrodzenie za godzinę i to nie znaczy, że się opierniczam ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ale skoro mam płacone za godzinę to jaki mam sens ustawić np. posuw maszyny o 20% szybszy niż mógłbym? Widzę po kolegach w pracy, że nikt się specjalnie nie śpieszy bo po co skoro godzinki lecą. Wydaje mi się, że system prowizyjny byłby naprawdę dobrą opcją, jeśli prowizja za wykonaną robotę byłaby uczciwa. Zarobiłbym więcej, ale też mój pracodawca miałby szybszy przerób i mógłby brać więcej ofert do firmy. Od razu mówię, że nie pracuję w jakimś januszexie i nie jestem wykorzystywany przez szefostwo. Czuję po prostu, że i firma zyskałaby na prowizjach dla pracowników jak i sami pracownicy zarabiali by więcej. Problem według mnie jest jeden, a mianowicie w firmie nie mamy pracy robionej seryjnie, tylko praktycznie codziennie nowe wyzwanie (dlatego rzadko się nudzimy). Jak myślicie? Ktoś w branży CNC opracował jakiś system oparty na prowizjach ale nie w pracach seryjnych?

#cnc #pracbaza #wynagrodzenie #prowizja
  • 14
@EndriuGolara: W zasadzie jest jedna taka osoba co koordynuje pracą i w zasadzie ta osoba ma niesamowite lajty. Teoretycznie mogłaby się czymś takim zająć, tylko przydatny byłby jakiś system powiązany z każdą maszyną, lub z każdym operatorem. Wiedząc ile kosztuje obrobiony detal można byłoby z tej kwoty wydzielić 5% lub 10% dla operatorów za wykonaną pracę, ale problem jest jeszcze w jednej rzeczy. W firmie pracujemy dwuzmianowo, przez co na jedną
@Ricochet Proste. Obrabiamy około 250 różnych detali. Na każdym z nich mamy normę ilościową na zmianę. Wyrobienie normy daje bonusa. Z podkręcaniem nie szalejemy bo już były takie pomysły i kończyło się tym że na 2zm operator dostawał maszyne z wszystkimi narzędziami do wymiany. Nawet jeśli robisz narzędziowke osoba przygotujaca wycenę przyjęła normatyw czasowy więc łatwo sprawdzić czy zajęło to krócej czy dłużej. Pozatym ilość to tylko jedna z rzeczy która powinna
@chaberr: zależy co robię. Chodzi nawet o kopanie zgrubne wiec posuw moge zwiekszyc, czasem nawet bez gurnej granicy. Ale nawet finiszując detal posuw większy o 20% zrobi prawie taką samą obróbkę co mniejszy.
@chaberr: robie na frezarce więc na twardym materiale standardowo 0.5 mm dla głowicy o średnicy 50 mm. Spokojnie moze brać wiecej ale przy takim przybieraniu mogę dawać większe posuwy i płytki się nie niszczą. Programy glownie piszą mi programiści, ale jakieś proste, które mogę sobie sam napisać na maszynie to ogarniam sam.