Wpis z mikrobloga

@blogger: @splndid: @Godric:
Działa to tak a nie inaczej bo większość ludzi to kretyni. Operatorowi bardziej opłaca się dać #!$%@?ą ofertę w pierwszej próbie negocjacji bo 80% klientów weźmie ją bez kręcenia nosem. Dla pozostałych 18% wyrówna do stanu obecnego albo lekko ją upiększy. Dla 2% które jebnie wypowiedzenie da ofertę z dobrą zniżką albo spisze ich na straty. Wychodzi że na 98% jest do przodu albo nie traci
Lepiej zrezygnować z umowy i zacząć od początku niż pomyśleć o zniżce chociażby do tego samego poziomu co nowi klienci.

@Godric:
Nie mówiąc o tym ile idioci maja dodatkowego #!$%@? się z zerwaniem starej umowy i podpisaniem nowej.

Dokumenty, ksera dowodów, papier na umowy, oddanie i przekazanie urządzeń końcowych, kurierzy, wklepywanie do systemu, raporty, podpisy.
Ale nie - pokażmy że jesteśmy idiotami i nie dajmy stałemu klientowi zniżki przynajmniej takiej jak
No to ja nie wiem, moze nie jakies mega super promocje, ale co dwa lata w TMobile albo internet wiecej i szybszy, albo mniejszy abonament. Fakt ze zawsze z dzialem utrzymania gadam.
@blogger: zawsze mnie to zadziwialo. Od 7 lat jestem klietem tego samego operatora komorkowego i ostatnio chcialem zmienic siec bo znalazlem lepsza oferte. Dzwonie z informacja, ze nie bede przedluzal umowy i po 10 minutach rozmowy dostalem taka oferte ze zostalem na kolejny rok. Mieszkam w UK i tu jest troche inne podejscie w tego typu sprawach.
od paru ładnych lat gdy kończy mi się umowa na telefonik, dzwonię do obsługi przedstawiają mi śmieciowe oferty i prosze o połączenie z działem rezygnacji ;-; Tam już choć trochę się interesują i dają dużo lepsze warunki.