Wpis z mikrobloga

DZIEŃ 85/100

Do baru wchodzi roztrzęsiony facet i cały czas powtarza:
- Tego się nie da wytłumaczyć, tego się nie da wytłumaczyć...
W końcu zainteresował się tym barman i zapytał:
- Panie, czego się nie da wytłumaczyć?
- Jak Pan postawisz pół litra to powiem!
Barman zaciekawiony zgodził się i postawił facetowi pół litra, a ten zaczął opowiadać:
- Jak zwykle rano poszedłem do obory wydoić moją krowę.
Doję ją i doję, a ona w pewnym momencie mnie kopnęła!
No to się wkurzyłem wziąłem linę i przywiązałem jej nogę do drewnianego filaru.
Doję ją dalej a ta nagle drugą nogą mnie kopnęła!
Znowu się wkurzyłem, wziąłem drugą linę i drugą nogę przywiązałem do filaru po przeciwnej stronie.
Doję ją dalej a ta mnie tym razem ogonem trzasnęła.
Teraz to się ostro #!$%@?łem wziąłem kolejną linę, i przywiązałem jej ogon do drewnianej belki.
Myślałem, że to koniec już moich problemów i doję sobie krowę dalej, a ta mnie osrała!
No, tego to już było dla mnie za wiele!
Ściągam pasek, bo chciałem jej ostro wlać a tutaj mi spodnie spadają.


#suchar #100dnisucharow
  • 48
Do baru wchodzi roztrzęsiony facet i cały czas powtarza:
- Tego się nie da wytłumaczyć, tego się nie da wytłumaczyć...
W końcu zainteresował się tym barman i zapytał:
- Panie, czego się nie da wytłumaczyć?
- Jak Pan postawisz pół litra to powiem!
Barman zaciekawiony zgodził się i postawił facetowi pół litra, a ten zaczął opowiadać:
- Jak zwykle rano poszedłem do obory wydoić moją krowę.
Doję ją i doję, a ona
@kapitankebabownik:


1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich żołnierzy
podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza
dobiega ich głos:

- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!

Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i
wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym
zapada cisza. Głos odzywa się znowu:

- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!

Wściekły dowódca radziecki skrzykuje