Wpis z mikrobloga

@Pro-publico-bono: kurcze, nie wiem. Ale o ile słyszałem o Chińczykach jeżdżących do Hongkongu, Korei czy Japonii po zakupy bez podatku, tak nigdy nie słyszałem by ktoś do Chin na tax free shopping jezdzil. A to w Chinach Apple ma takie niskie ceny? Mi się wydaje, że niemal identyczne co polskie.