Wpis z mikrobloga

tak szczerze to dziwi mnie plucie na tego crapa z taką intensywnością. Już skyrim był przecenianą grą która była w porównaniu do obliviona ubogim kuzynem. Sam oblivion miał podobnie w stosunku do morrowinda . Fallouty od trójki licząc też były coraz słabsze (new vegas to trochę inna historia).
#fallout76
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@korporacion: ale oczywiście że to moje subiektywne zdanie. Jeśli dla kogoś jest to najlepsza gra ever to fajnie i nie mam prawa tego krytykować. dla mnie jest to przedewszystkim tytuł z bardzo słabo poprowadzoną historią gdzie wszystkie mechaniki są okrojone względem poprzedników. Podchodziłem do tej gry kilka razy na chyba wszystkich poziomach trudności i za każdym razem po osiągnięciu 20 - 25 poziomu gra stawała się zbyt łatwa. Gra reklamuje
  • Odpowiedz
@orzel1987: samo uproszczenie gry nie zawsze jest złym pomysłem. W takim Morrowindzie np. system rozwoju postaci był mocno przekombinowany. Albo rozmowy z NPC - może i bardziej rozbudowane, ale co do zasady polegały i tak na klikaniu wszystkiego i czytaniu ciagle tych samych komunikatów. Więcej nie zawsze znaczy lepiej.

Natomiast prawdą jest, że Skyrim jest po prostu płytki jak kałuża. Główne linie fabularne są krótkie i nie dają żadnej alternatywy
  • Odpowiedz