Wpis z mikrobloga

@WojA w 2008 roku jeden z pracowników dostał spadek po rodzinie z ameryki, kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Na biurko mi nie nasrał, ale przyszedł pijany i obrażał mnie. Oczywiście się zwolnił. W 2012 roku przyszedł z powrotem na rozmowę. Myślał, że go nie poznam. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: Ostatnio gość mi opowiadał historyjkę. Uj wie, czy prawdziwą, ale trochę z morałem.
"Koledzy" z pracy zrobili sobie jaja z innego pracownika, zadzwonili do niego, powiedzieli, że z RMFu. No i gość "wygrał". Więc niewiele myśląc, poszedł do szefa, obrażał go, zwolnił się. Po 2 dniach jak się zorientował co się stało, zapieprzał do szefa z kwiatami i koniakiem.
  • Odpowiedz
@Jukebox: W telekomunikacji (branża a nie firma). Lubie rozwiązywać problemy techniczne (szczególnie te najtrudniejsze), gdzie trzeba mieć wiedzę z Linuxa, IP, radia (2G,3G,LTE), baz danych. Co dzień coś nowego i technologia tez się rozwija w zawrotnym tempie, więc sie nie robi cały czas tego samego.
  • Odpowiedz