Wpis z mikrobloga

"26-latka poszła do gabinetu bioenergoterapeuty, który w celu przekazania energii odbył z nią stosunek płciowy. Do mężczyzny zgłosiła się też matka kobiety. Spotkało ją to samo."


@onet12:

Strach odwiedzać ten gabinet...
Albo też szeptana reklama ze strony córki podziałała.
  • Odpowiedz
Bioenergoterapeuta przekonywał, że swoją niezwykłą mocą pomaga w kłopotach zdrowotnych. Jego sposobem na przekazanie energii był… seks. Mężczyzna usłyszał już zarzut.


@onet12: zarzut #!$%@? czego?
  • Odpowiedz