Wpis z mikrobloga

@SuperEkstraKonto: W jakim sensie nie Twoje klimaty? Z ciekawości pytam, bo trochę ich widziałem i mogą różnić się bardzo znacząco zależnie od kraju i tematyki, #!$%@?ąc od tego czy są udane jako film, czy nie.

Ten powyższy spokojnie możesz obejrzeć i się nie zawiedziesz. Mógłby robić za lekko naciągany prequel "Martwego zła", i to bardzo udany. :)
@sejsmita: sam nie wiem, jakoś nigdy nie byłem fanem filmów o duchach, złych demonach i tak dalej, a wiem, że azjatyckie kino z tego najbardziej słynie, bo jako jedni z nielicznych potrafia zrobić takie produkcje dobrze. Wiem, że jest też masa innych dobrych horrorów jak np: "Atak Ludzi Grzybów", czy "Godzilla", no ale jednak ten region zawsze będzie mi się kojarzył z wymienionym wcześniej typem filmów, może kiedyś zmienie nastawienie.
@SuperEkstraKonto: Rozumiem, nie namawiam. Tylko ten region jest bardzo zróżnicowany, jedni mają demony, inni diabły, jeszcze inni operują zmienionymi schamatami zachodnimi. Powyższy May the Devil Take You to horror okultystyczny z jak najbardziej naszego kręgu satanistycznego. Chociaż oczywiście trochę inny, bo wiadomo inna kultura, ale nawet w reckach jakie przejrzałem wczoraj pojawiała się fraza "sam raimi-ish". Ode mnie 8+/10 :)