Aktywne Wpisy
kimunyest95 +244
Znajomi dziewczyny organizują sobie road trip przez Europę (para) i oczywiście rozowa przychodzi do mnie, pyta się czy mogą u nas pobyć kilka dni. Ja już nauczony po wizytach jej koleżanek|siostry powiedziałem, że nasze mieszkanie to nie hotel i jak wybierają się na taką eskapadę i MUSZĄ do nas przyjechać, to ich parę euro na hotel nie zbawi i możemy z nimi pochodzić po mieście czy wyskoczyć na drinka - no i
Lewusx +43
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
https://drive.google.com/file/d/17aFW8lcLGlmJIldUVY67jtLZ_VVWOe-1/view?fbclid=IwAR0F9X3OflqYZ5CGtQxCN3AQ4YSb2IGTpMZPb-EBiBluTtNiyi574xqrDJc
http://grotyigiganci.blogspot.com/
#grybezpradu #fantastyka #warhammer #rpg #papierowerpg #dnd #dungeonsanddragons #fantasy #gryfabularne #tradycyjnerpg #pnprpg #torun
ok, punkt, ale gracze jak inni latwo ulegaja nostalgii, przyzwyczajeniom i ludzie z natury bardziej lubia rzeczy, ktore latwiej rozpoznaja
@Aspirrack: co masz przez to na myśli?
Komentarz usunięty przez moderatora
nie wiem skąd moda na retro , ale ona jest chociaż graczy jest stosunkowo niewielu. Po prostu sa dobrze widoczni
Wazna cecha GiG - da sie do niego zaadaptowac bardzo latwo kazda przygode z roznych edycji D&D, starczy wymienic charakterystyki potworow i ewentualne testy na te z GiG.
Komentarz usunięty przez moderatora
Swoją drogą polecam bardzo fajny artykuł o takim graniu http://wolfgangschwarzenatter.blogspot.com/2018/11/jak-zaczac-zabawe-z-retrogamingiem.html
I powtórzę GiG to inna bajka bo na zasady z oryginalnego D&D nałożono
Ok, to już naprawdę ostatnia sprawa - owszem, nie ma jednego prawdziwego sposobu grania retro, ale jest wiele sposobów, o których wiadomo, że retro nie są. Np. jeśli weźmiesz Dungeon World, Genesys, czy cokolwiek współczesnego jako podstawę swojej gry i zrobisz na tym sandboks - to nie będzie retro. Jeśli weźmiesz mechanikę OD&D, ale będziesz ją wykorzystywać do grania typowych scenariuszy - to nadal nie
W swojej istocie retro to granie w stare systemy - w USA, gdzie rpg powstalo bedzie to wygladalo tak jak opisuje to Wolfgang czy Ojciec