Przespałem się z tym i najbardziej co mnie w tym wszystkim w-----a, to zrzucanie całej winy na Aliena. Alien faktycznie o-----ł swoje, ale każdemu pojedynczemu zawodnikowi można zarzucić, że po prostu zawiódł. Oprócz Bartka numerki co chyba zagrał najlepszy debiut w historii polskiej kadry. #osu #owc
Do tego dopisałbym nieobecność WWW, kac Rafisa (i to, że nie grał na swoim kompie xD). Poza tym Alien nie mógł zapanować nad stresem, a na mapach których nie missował, był stomp z jednej lub drugiej strony. Boom swoim low acc na początku też dołożył cegiełkę(na clock strikes w meczu z Rumunią bodajże). Może za rok się uda ( ͡°ʖ̯͡°)
@Sobe: Pewnie to zabrzmi dość niefortunnie z moich ust, ale wciąż uważam że jednak warto mieć solidnego kapitana, bo oglądając mecz przy niektórych pickach się łapałem za głowę. Kiedy grasz z drużyną słabszą na prostym mappoolu powinno się brać mapy jak najtrudniejsze/z jak największą liczbą miejsc "missowych", nawet kosztem specjalnego przygotowania się przed meczem. Z drugiej strony ten mappool był tak prosty że nie było wielu alternatyw. Wyzywanie Aliena czy
@Sobe: Nie no, patrząc obiektywnie to najlepszym polskim graczem na turnieju był Boom. Grał najstabilniej, praktycznie nie schodził z żadnej mapy i zdecydowaną większość FCał. To, że potracił trochę acc na jakiejś mapie (raptem jednej wczoraj?) w żadnym stopniu nie zasłania faktu, że grał po prostu najpewniej, bez względu na mapę. A sam Alien był naszym najlepszym graczem w meczu z Włochami, nie wiem co się wczoraj stało ( ͡
#osu #owc