Mimo iż za swoimi rodzicami nie przepadałem, bo funkcje rodzica wobec mnie wypełnili słabo, to jednak podziwiam ich za to, jakimi w porównaniu do mnie byli ogarniętymi ludźmi. Oni w wieku 25 lat startując z niczego: - wybudowali sobie dom - posiadali samochód (co w latach 70 takie oczywiste jak obecnie raczej nie było) - mieli już jedno dziecko - mame skończyła studia Tym czasem ja w wieku 25 lat jak dobrze pójdzie to zrobię inżyniera. I tyle. Ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie spłodzili taką zakałę życiową jak ja. #przegryw #tfwnogf #stulejacontent
#!$%@? głupoty, każdy żyje tak jak mu się podoba kiedyś były inne realia teraz to nic dziwnego, że ludzie w wieku 30-35 lat nie wiedzą do końca co zrobić ze swoim życiem, nie mają rodziny etc etc kiedyś było to niedopuszczalne taka mentalność. Jak byś chciał j miał dużo samozaparcia i dążył do tego to też w wieku 25 lat miał byś dom dziecko i samochód ale jakim kosztem :D takie moje
Ważne żeby robić to co się lubi a jak jest jeszcze z tego dobra kasa no to już w ogóle, nie wyobrażam sobie tyrać dzień w dzień robiąc coś co konkretnie mnie nie interesuje tylko po to żeby przeżyć bezsensowna rutyna.
@RobieZdrowaKupke: Moi rodzice w wieku 25 lat mieli już wykształcenie lekarskie , pracowali w zawodzie , robili specjalizacje , przymierzali sie do budowania domu.
Ja w wieku 25 lat produkuje wysrywy na wykopie , oglądam hentaie z małymi dziewczynkami posiadającymi wielkie fiuty i będącymi w zaawansowanej ciąży. Należy jeszcze dodać do tego , że jestem bezrobotny , w towarzystwie mam gadke niczym gówniarz z gimbazy (towarzystwo nie moje oczywiście tylko rodziców) , nie mam zainteresowań (poza #!$%@? takimi jak oglądanie animu) i nie mam też wykształcenia. Nie ćwiczę , za to żrem słodycze i jestem gruby(już prawie dobiłem do 100kg).
Mimo to w dupie mam to co o mnie mówią rodzice i inni. Nawet jeśli jestem pasożytem to lubię to a starzy nie mają na tyle jej żeby mnie wywalić , do tego sami już trochę niedołężnieją więc dodatkowo się boją. Jak już zejdą z tego świata to zostaje odziedziczony po nich majątek z którego moge skromnie piwniczyć do końca moich
- wybudowali sobie dom
- posiadali samochód (co w latach 70 takie oczywiste jak obecnie raczej nie było)
- mieli już jedno dziecko
- mame skończyła studia
Tym czasem ja w wieku 25 lat jak dobrze pójdzie to zrobię inżyniera. I tyle. Ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie spłodzili taką zakałę życiową jak ja.
#przegryw #tfwnogf #stulejacontent
Ja w wieku 25 lat produkuje wysrywy na wykopie , oglądam hentaie z małymi dziewczynkami posiadającymi wielkie fiuty i będącymi w zaawansowanej ciąży. Należy jeszcze dodać do tego , że jestem bezrobotny , w towarzystwie mam gadke niczym gówniarz z gimbazy (towarzystwo nie moje oczywiście tylko rodziców) , nie mam zainteresowań (poza #!$%@? takimi jak oglądanie animu) i nie mam też wykształcenia. Nie ćwiczę , za to żrem słodycze i jestem gruby(już prawie dobiłem do 100kg).
Mimo to w dupie mam to co o mnie mówią rodzice i inni. Nawet jeśli jestem pasożytem to lubię to a starzy nie mają na tyle jej żeby mnie wywalić , do tego sami już trochę niedołężnieją więc dodatkowo się boją. Jak już zejdą z tego świata to zostaje odziedziczony po nich majątek z którego moge skromnie piwniczyć do końca moich