Wpis z mikrobloga

@Purple: xD
Przeczytaj co napisałeś. 3 razy. A jak nie pomoże to pomyśl, ile procent ludzi mogłoby powiedzieć, że im się nie przyda 500 zł? xD Na coś.

Co mnie obchodzi ile przedszkole w Warszawie kupuje? Ciebie obchodzi ile kosztuje moje hobby?
  • Odpowiedz
@turbo_ekolog: Bez prokreacji niema społeczeństwa. Bez spoleczenstwa niema Państwa. I wsio. Wspieranie prokreacji ;) Głównym powodem dla@ktorego ludzie nie decydują się na dzieci, są problemy finansowe (biorąc pod uwagę tych myślących).
  • Odpowiedz
@Purple: No i co z tego? Ludzi już jest za dużo. Globalne ocieplenie w ciągu 50-100 lat nas załatwi jak tak dalej pójdzie, a żaden wegetarianizm czy ekologiczne auto nie da tyle co nieurodzenie dziecka, zgodnie z badaniami. Z resztą jak się pojawią atrakcyjne miejsca pracy to lukę zapełni imigracja - patrz obecna fala imigracji Ukraińskiej do nas. A jak nie ma luki to znaczy, że nie trzeba zwiększać dzietności.
Ale
  • Odpowiedz
@turbo_ekolog: Tak mnie trochę zastanawiało, że zielone konto i jeszcze ten nick. Teraz wszystko jasne :D Co do argumentu finansów do posiadania dziecka - wziąłem to z własnego doświadczenia i ludzi mnie otaczających. Plasował bym nas w klasie tzw średniej. Rodziny wielodzietne to albo bardzo zaradni rodzice albo patologia. Żądło zdarza się by ktoś bogaty miał dużo dzieci - brak czasu. Co do zbyt dużej ilości ludzi obecnie... Hmm ciężko mi
  • Odpowiedz
@Purple: Zielone bo zmieniłem ale nie wiem co to ma do rzeczy. A nick lekko ironiczny, chociaż tutaj normalność to skrajność, więc pasuje. Chociaż jeszcze w mojej działce na tym koncie nic nie pisałem.
Zaradni rodzice albo patologia? To może jednak opieraj się na czymś więcej niż swój własny przykład jak wypowiadasz się ogólnie...

Żądło zdarza się by ktoś bogaty miał dużo dzieci - brak czasu.


@Purple: Kolejny przykład dobrej
  • Odpowiedz