[dr_love]

#150perfum #perfumy 38/150

Aramis Aramis (1964) edt

Jeżeli byliście zszokowani Kourosem o którym pisałem wcześniej to nic, bo najgorsze dopiero przed Wami. O ile w Aramisie nie ma co prawda nut zwierzęcych to jest to jednak największy śmierdziel jakiego poznałem. Nie znam żadnego zapachu. który pachnie tak staro, nawet Caron Pour un Homme z 1934 roku wydaje się być nowoczesny przy Aramisie. Lubie old-schoolowe zapachy ale to jest dla mnie idealny przykład perfum dla starego dziada.
Aromat ma głównie skórzany ale tak naprawdę to jest tam wszystko, aldehydy, kwiaty, piżmo, jakieś nutki cytrusowe. Co ciekawe już w latach 80tych kręcono z niego beke, że to zapach dla starszych panów, a w latach 90tych bywał nawet bohaterem amerykańskich sitcomów Tu nawet jaja ze stali nie pomogą i jeśli nie jest się faktycznie dziadkiem to odradzam absolutnie kupowanie Aramisa. Na prezent dla ojca też się nie nadaje co mówię z autopsji. Dramat, tym słowem można podsumować Aramisa w dzisiejszych realiach. Nie ocenie go jednak surowo bo faktycznie w latach 70tych mógł robić wrażenie i jakby nie patrzeć, jest on w 20 najlepiej się sprzedających perfum w historii. Ciągle jest to bogata kompozycja i obecnie na rynku jest dużo o wiele gorszych perfum, które zniechęcają mnie do noszenia na inny, dużo gorszy sposób niż Aramis, który słaby jakby na niego nie patrzeć nie jest. Do Aramisa jest mi się też trochę ciężko odnosić bo z okresu w którym powstawał znam w sumie chyba tylko jedne perfumy - Guerlain Habit Rouge, ale to już w wersji nowoczesnej, po pewnie srogich reformach, do której Aramisowi brakuje niestety lat świetlnych. W planach mam zakup Balafre od Lancome więc może jak porównam Aramisa do innego dziadka to będzie mi łatwiej o nim mówić. Jednak na dzień dzisiejszy, wodzie toaletowej mówię stanowcze nie, natomiast dla balsamu po goleniu, którego kupiłem w ciuchlandzie za 4 zł już powiem tak ;)

typ: spicy-leathery
zapach: 5,0/10
trwałość: 6,0/10
projekcja: 6,0/10 (wiele osób pisze o nim, że ma brutalną projekcje, być może w jakichś starych wersjach bo moja nie należała do najmocniejszych)
cena: 80 zł za 110 ml
podobne: Estee Lauder Azuree, Gres Cabochard (nie znam, sugeruje się tym co piszą ludzie)

https://www.parfumo.net/Perfumes/Aramis/Aramis_Eau_de_Toilette
https://www.fragrantica.com/perfume/Aramis/Aramis-113.html

[fruity]

@dr_love: najlepsze jest to że ktoś musi to kupować skoro nadal produkują ;)

[makrel_gieldowy]

@dr_love: miałem używać tych samych perfum co we wpisie, ale dzisiaj pas xD

[szczesliwa_patelnia]

@dr_love: mocniejszy niż brutal czy derby?

[dr_love]

@szczesliwa_patelnia: derby nie znam, ale to zupełnie inny typ niż brutal więc nie wiem jak moc mierzyc

[szczesliwa_patelnia]

@dr_love: zachęcam do spróbowania, jest mocno zwierzęce. Niestety tylko woda po goleniu, więc na co dzień tak średnio. Ale mnie zacheciles opisem, muszę sobie małą butelkę sprawić ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[w.....y]

@dr_love aramis moze być tylko jeden i jego aromat też xDD
http://www.winka.net/wino/aramis-2537.html

[BoloZCzerniakowa]

@weglowy: ARAMIIIS
CIENIASYYYY

[Mircosoft]

@dr_love: będzie może prada luna rossa? mnie tam się ona podoba

[mamswierzb]

@dr_love miałem to paskudztwo. Do dzisiaj stoi nie używane

[unster]

to jednak największy śmierdziel jakiego poznałem

idealny przykład perfum dla starego dziada

to zapach dla starszych panów

zapach: 5,0/10

@dr_love: hm, żeby dostać mniej to już musi potem trącić? :P

[dr_love]

@unster: musi być z #!$%@? składników, zrobione bez ładu i składu, pachnieć tanio itd. Aramis taki nie jest. Może mi się nie podobać ale nigdy nie powiedziałbym o nim że jest fatalny.

[KononBarbarzynca]

@dr_love: coś byś polecił na wzór paco rabanne ultraviolet? Strasznie podoba mi się ten zapach ale tylko na początku, potem znika ta nuta '' benzyny'' i już pachnie całkiem inaczej i słabo albo trafiłem na podróbke bo kupowałem ma ebayu

[dr_love]

@KononBarbarzynca: wiesz co, bardzo lubie UV i sam bym chętnie poznał zbliżony zapach

[Mitun]

@dr_love: Hej, CK One Shock jako codzienny zapach na najbliższe tygodnie - co sądzisz? Jak ocenisz parametry? :)

[KononBarbarzynca]

@dr_love: a to prawda że po paru minutach inaczej czuć UV i znika ta początkowa bryza? Czy miałem wyjebki?

[dr_love]

@KononBarbarzynca: nie pamiętam już go aż tak dobrze, wąchałem go ostatni raz pare lat temu.
@Mitun: jak Ci się podoba to śmiało, nie jestem fanem niby ale to nie jest jakis zły zapach. Parametry ma w porządku, zdaje egzamin jesienią.

[Unexist]

@dr_love: albo ktoś kto posiada oryginał chociaż bardziej zależało by mi na porównaniu oryginalnego testera Armani Code. Ktoś od kumpla załatwia testery i ogólnie podszedłem sceptycznie co do oryginalności - wiadomo, ale sprawdzam, porównuje na necie i wszedzie coś innego. Z tego co wyczytałem to jedne butle miały napis armani z małej, inne z wielkiej litery i już oszalałem, bo już nie wiem na co zwracać uwagę, a są dobrze wykonane

[dr_love]

@Unexist: miałem z rękach takie fejki Bleu de Chanel że mialem problem odróżnić je z własnym flakonem. Pachniały też identycznie więc w promocyjne J'adore i inne tego typu nie wierzę. Masa tego na allegro jest za 120 zł, wszystko klepane w Turcji. Jak ktoś twierdzi że ogarnia oryginały to niech da dowód i ściągnie coś czego się na 100% nie fejkuje np.
https://www.parfumo.net/Perfumes/Dior/Eau_Sauvage_Parfum
Albo
https://www.parfumo.net/Perfumes/Hermes/Voyage_Hermes_Parfum
Albo
https://www.parfumo.net/Perfumes/Thierry_Mugler/AMen_Pure_Havane
Popularny ale praktycznie niefejkowany

[Unexist]

@dr_love: dzięki wielkie. :) Rozkminiliśmy w końcu, że to fejki, bo różnią się kilkoma detalami. Szkoda, bo już myślałem, że będę miał dojście do tanich testerów. (╯︵╰,)