Wpis z mikrobloga

@aksal89 Coś jak z tatuowaniem sobie mordy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale serio tego nie potrafię zbytnio pojąć xD Nawet zakładając, że koleś wszystko robił sam i części kupował na szrotach, to i tak na to wszystko poszło trochę pieniędzy i kupa czasu. Za to można kupić np. E46 czy CLK i nawet jeśli będą wymagały poprawek, to i tak będą wyglądały lepiej niż tak ulepione E36 (gdyby
  • Odpowiedz
@Jerry664: na pierwszy rzut oka, przez ten tył miałem strzelać Merca SLK, ale te emblematy na felgach mnie naprowadziły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To coś podobnego jak w złotych czasach tuningu (czyli w okolicach 2000 roku) w czasopismach o tuningu (XD) non stop pojawiały się potworki w stylu Golf III z silnikiem 1,4 i założoną taką ilością części "podnoszących moc", że ich ciężar niwelował ewentualne zyski mocy
  • Odpowiedz