Wpis z mikrobloga

@xan-kreigor: poki co jeszcze nie brakuje energii, ale z biegiem uplywu lat niektore starsze bloki beda odstawiane w stan wiecznego spoczynku (ze wzgledu na brak mozliwosci spelnienia coraz bardziej wysrubowanych norm emisji spalin). A z drugiej- popyt mocy elektrycznej wciaz rosnie.
Dlatego w Polsce obecnie powstaje kilka nowych blokow o mocy rzedu 1000 MW kazdy. To ze wszystkie beda opalane weglem kamiennym to osobny temat..
@xan-kreigor: jak kolega wyżej napisał, obecnie "prądu nie brakuje", problemem jest nieopłacalność inwestycji w nowe bloki i wycofywanie starych (większość pracujących obecnie bloków pamięta jeszcze lata siedemdziesiąte), więc istnieje obawa, że owego prądu zabraknie w przyszłości.
@JohnnyFajf: ale z węglówek mamy największą produkcję ton CO2 na każdą wyprodukowaną MWh. Gdy cena opłaty 1 t CO2 rośnie- węglówki stają się nieopłacalne.
Po drugie co nam po 'naszym' paliwie, jeśli obecnie większośc spalanego w Polsce węgla to węgiel z Rosji?
A gazówki? Mamy port w Świnoujściu- nie jesteśmy już uzależnieni tylko od Rosji.
Po trzecie, dlaczego nie atom?
@pabluszenko: kajam się. Miałem na myśli ze większośc importowanego do Polski węgla to właśnie węgiel z Rosji ( ͡° ʖ̯ ͡°)
aczkolwiek pogrzebałem w necie i:
-ok 30% węgla spalanego w PL to węgiel importowany (z czego ten pochodzący z Rosji to 75-85%, także większość importu). Rok 2018 pod względem importu będzie rekordowy, ale mimo to wciąż większość spalanego w PL węgla to nasz rodzimy surowiec.
Także