Wpis z mikrobloga

Wracałem sobie do domciu i ten spotkałem takiego kotka. Od razu zaczął się łasić i ocierać o nogę. Pogłaskałem go trochę i poszedł. Jakiś pies zaszczekał to malec uciekł i schował się za mną. Ja go przytuliłem i mu powiedziałem żeby się nie bał bo go pies nie zje. I poszedłem a ten za mną idzie. Chyba uznał że jestem jego tatusiem :)

#rozetkakot #dziennikj5 @misiafaraona:

A tu zdjęcie macie: http://i.imgur.com/Z8PoV.jpg
  • 18