Wpis z mikrobloga

@PiPiPingu: Szkoda dyskutować z kimś, kto Polskie Towarzystwo Seksuologiczne nazywa instytucją naukową. Pisze że homoseksualne osobniki są płodne, mogą się rozmnażać i żeby urodziło się dziecko nie trzeba do tego seksu. Chyba coś tu nie tak z logiką. Zaprzęganie nowoczesnych osiągnięć z zakresu medycyny czy inżynierii genetycznej, żeby w jakiś sposób doprowadzić w sztucznym, wymuszonym procesie, żeby para homoseksualna mogła posiadać potomstwo (o ile technologicznie jest to już możliwe) sugerowałoby
  • Odpowiedz
@artpop:

ja nie wiem... ty liczysz, że większość tego nie przeczyta czy co? Ani jedno źródło, które podałeś nie obala stawianej przeze mnie tezy, ani nie broni tych antynaukowych bredni, którymi nas tu raczysz.
  • Odpowiedz
@artpop:

aha, to sorry.

A nie, jednak nie. Wrzucasz randomowe linki i liczysz, że nikt ich nie będzie czytał. Nie pierwszy raz, zresztą. Ktoś, kto twierdzi, że homoseksualizm nie wpływa na zdolność mnożenia się, zaprzecza teorii ewolucji i podstawom logiki, jest nie tylko antynaukowy, ale i zwyczajnie śmieszny. Tak, mniej więcej, na poziomie płaskoziemców.
  • Odpowiedz
@artpop:

xD

Mój poziom argumentacji wymaga wiedzy z lekcji biologii z czwartej klasy szkoły podstawowej, a i tak cię to przerasta. Tzn. rozumiem: dysonans poznawczy, zaangażowanie ideologiczne itd... tak po ludzku to cię naprawdę nawet trochę rozumiem.

...ale jeszcze jedna rzecz... odpowiedz mi na takie pytanie: po co natura wyposażyła nas w popęd płciowy? Znasz odpowiedź na to pytanie?
  • Odpowiedz