Wpis z mikrobloga

Witam
Jestem kebaboholikiem, muszę przynajmniej parę razy w tygodniu zjeść słynne mięso w cieście.
Dzisiaj rano wyruszyłem w poszukiwaniu w miarę świeżego kebsa (wiadomo niedziela, wiadomo kebs i świeżość xD) żeby zaspokoić swój nałóg, niestety nie znalazłem żadnego czynnego kebaba i musiałem zadowolić się knyszą z indykiem.

Jakież było moje rozczarowanie, gdy knysza (o dziwo parę złotych droższa od kebsa) okazała się nie zaspokoić mojego żołądka nawet w ułamku w jakim robi to kebs z parszywym mięsem.

Nie wiem co w tym jest, może to tylko moje odchyły ale moim zdaniem powinniśmy zawalczyć o to aby każde gastro zaspakajało tak dobrze jak kebs nie ważne od jakiej nacji zakupione i nieważne z jakim miensem!!... (°°

#kebab #jedzenie #jedzenioholizm

Kebab vs Knysza

  • kebab 88.2% (15)
  • knysza 11.8% (2)

Oddanych głosów: 17

  • Odpowiedz