Wpis z mikrobloga

Pamiętacie moje poszukiwania budyniowo-kremowego zapachu, z wanilią na pierwszym planie i z czymś korzenno-drzewnym w tle?
Niestety, ale żadne nie spełniły moich oczekiwań w 100% (pomijając fakt, że był mi proponowane w perfumerii Signorina Eleganza, także...).
Jednakże!
@Rootkins i @Minishcap byliście najbliżej trafu, bo Christian Dior - Hypnotic Poison jest w 90% tym, czego mógłbym oczekiwać :D
Możliwe, że ktoś miał większe pH i wrażenia korzenno-drzewne były tego zasługą i może w taki sposób się rozwijały na kimś.
Skądinąd bardzo ciekawe, bo jak miałem do tej pory w głowię Hypnotic Posion, to nie był to słodki zapach.
Najwidoczniej musiał mi się z czymś innym pomylić, ale w damskich perfumach jestem nadal słaby []

Ps. Buziaczki dla Pani, która mówiła do mnie - uwielbiam tą perfume ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

#perfumy
dradziak - Pamiętacie moje poszukiwania budyniowo-kremowego zapachu, z wanilią na pie...

źródło: comment_xbgIRc1LscxvpnqAEO3ZKysitWwAAnrj.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dradziak: Pamiętliwy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miejmy nadzieję, że pytając jej o to nie odpowiedziała by o jakimś FM. Lepiej więc niech to będzie ten Dior.

uwielbiam tą perfume

Zacznij drukować na A4 odmianę przez przypadki i wręczaj w dłoń. Może tą ułomność językową jakoś się kiedyś pokona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Minishcap Jakby dowaliła z FM, to bym chyba musiał to rozchodzić cały dzień xD
Smutnym jest, że osoba kreująca gusta, opinię itp. ludzi co tam przychodzą, nie potrafi poprawnie wypowiadać kluczowego słowa związanego z jej praca.
Ta akcja z kartkami to dobry pomysł ( ͡º ͜ʖ͡º)
Mogę także kupić Teda Lapidusa i za każdym razem psikać im na ubrania, jak powiedzą "perfuma" xD
  • Odpowiedz
  • 0
@pinkquartz
Mówisz?
Tamten zapach był tak bardzo budyniowy, jakbym właśnie sobie go zrobił, położył koło lekko uchylonego okna żeby trochę ostygł i wąchał go z odległości dwóch metrów.
Był mega, mega apetyczny.
Właśnie cała magia w tych dodatkowych nutach była, bo one dopełniały wszystko, a w tym co go sprawdziłem w wąchalni, to była ta słodkość, ale tylko to i nic więcej.
  • Odpowiedz
@dradziak: w starej wersji była kupa kminku, lukrecji, tonki, heliotropu- dawały wrażenie takiej klatki, duszności. Jak wszystkie stare Trucizny. W nowej jest po prostu nadpalony budyń. Nie lubię Hypnotic, ani w starej, ani w nowej wersji, ale to co testowałam około 2013r miało klasę i było mega seksowne ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz