Dzięki wymianie z @makrel_giedlowy poznałem bardzo ciekawą kompozycje - Hanae Mori HiM, czyli zapach herbaciano-drzewny, który przez wielu jest porównywany do cieszącego się wielkim uznaniem Gucci pour Homme II. Ja fanem dwójki nigdy nie byłem, wręcz nie przepadam za tym zapachem z różnych względów. Aromat może i dwójka ma przyjemny ale na mojej skórze nie układał się najlepiej. HiM jest faktycznie zbliżone do Gucciego, ale to jednak inny zapach. W składzie mamy m.in fiołki, tonke, cynamon, ambrę czy cedr. HiM jest bardziej drzewny, mniej herbaciany, bardziej ambrowy, ciepły i gęstszy co mi się bardzo spodobało. O ile Gucci świetnie sprawdzałby sie na wiosnę, tak HiM bardziej pasuje mi na jesień i chłodniejsze dni. Po pierwszych shotach przed wyjściem z domu byłem oczarowany, czar jednak prysł po tym jak opuściłem ciepłe mieszkanie i wyszedłem na dwór. Mimo 5 czy 6 psiknięć słabo go wyczuwałem. To jest właśnie największa wada tego zapachu. O ile projekcja jest jaka jest tak trwałość ma na dobrym poziomie, dużo lepszym niż zbliżone do HiM GPHII i z nadgarstka czy ubrań jest wyczuwany dość długo. Woda perfumowana pod tym względem jest podobno nieco lepsza, lecz sam nie miałem okazji tego sprawdzić. Cenowo też wypada lepiej od swojego kuzyna z włoskiego domu mody bo do 120 zl możemy mieć 100 ml zapachu, a ostatnio nawet można go było nabyć w formie testera za niecałe 70 zł. Polecam fanom Gucciego jako tańszą i w moim mniemaniu bardzo ciekawą alternatywę.
typ: woody-spicy zapach: 7,0/10 projekcja:5,0/10 trwałość: 7,0/10 cena: 120 zł za 100 ml podobne:Gucci pour Homme II
@dr_love: kupiłem w iperfumy swego czasu skuszony prównaniami do GHPII. Doznałem strasznego rozczarowania :( Niestety nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego poza cynamonem. Nie ma herbatki, pimento, tej kwaskowatości Gucciego.Udało mi się szybko opchnąć flaszkę. Zapach zdecydowanie dla fanów szeroko pojętego cynamonu, nie GPHII.
Jeżeli ktoś szuka idealnego klona niebieskiego Gutka to polecam: Sculpture Homme God's
@SpasticInk: to mnie zaskoczyłeś. Dla mnie herbatka jest bardzo wyczuwalna a HiM mogłoby spokojnie zostać flankerem GPII, np. Gucci Pour Homme II Intense.
@dr_love: Dla mnie ten Mori nie jest zły, ale w ogólnym rozrachunku to wykastrowany ze wszystkich niuansów GPHII. Został przede wszystkim słodki cynamon. Nie jest to zły zapach, ale na pewno nie zamiennik GPHII. Faktycznie mógłby być to GPH II Intense ze słodszym zacięciem :)
@makrel_gieldowy: nie wiem o którym Nikosie mówisz, ale Scupture nie ma absolutnie nic wspólnego ze skórzano-whiskowym CH Men Prive.
@SpasticInk: Nie mowie, ze jest klonem, ale ze dla mnie jest blizej do kardamonowego CH Men Prive niz GPHII. @dr_love Dla mnie tez to spokojnie moglby byc zimowy flanker GPHII. Bylem mega zdziwiony jak tak rozne zapachy moga paradoksalnie pachniec podobnie.
@dr_love: czy testowałeś kiedyś zapachy lacoste? ja kupiłem edt lacoste live, gdyż bardzo spodobał mi się ten zapach, jednak sam perfum słaby bo czuć go tylko z bardzo bliska. Czy poleciłbyś coś o podobnym zapachu, co miałoby większą projekcję?
@wolnystrzelec: tak, większość to dno i dwa metry muły. Jedyne w sumie jako takie to Essential, Booster i Elegance. Reszta to poziom biedronkowych dezodorantów.
@makrel_gieldowy: ja tylko polecam tego Nikosa jako klona GPHII dla fanów GPHII za ułamek ceny. Do tego jeszcze miejscami z Nikosa wyłazi nutka z Hermesa Voyage, także za te pieniądze bajka.
CH Man Prive mnie zemdlił, za dużo ciężkich, pylistych nut okraszonych wódką czy tam inną whisky, nie wyczuwam żadnego kardamonu. Jak by ktoś wymieszał Diora Homme z Bentleyem Man i odrobiną La nuit'a. Wspólna część kardamonowa to może z 10% podobieństwa. Za to podstawową wersję CH Man uwielbiam i bardzo sobie cenię. Jeden z oryginalniejszych zapachów. Nawet ostatnie wypusty się poprawiły, nie wiem po co chomikowałem wersje z czerwonym "krawacikiem"
@dr_love: Fan di Fendi jest niezly, tylko to znowu kolejne perfumy z dominujaca nuta kardamonu. Tonka i kardamon to dla mnie dwie najbardziej naduzywane nuty. Zrobiles mi na nie ochote, chyba je uzyje jutro.
Ja mam Lacoste Pour Homme i kompozycyjnie jest ciekawy, szkoda ze pachnie jakosciowo slabo, prawie jak jego klon La Rive.
@dr_love: BTW teraz dopsikalem sobie 1M Lucky i IMO jest lepszy niz Ultra Male i Invictus, oprocz spalonego cukru/plastiku ma zajebiscie soczyste otwarcie gdzie Ultra Male to mdla slodycz od samego poczatku.
Hanae Mori HiM (2012) edt
Dzięki wymianie z @makrel_giedlowy poznałem bardzo ciekawą kompozycje - Hanae Mori HiM, czyli zapach herbaciano-drzewny, który przez wielu jest porównywany do cieszącego się wielkim uznaniem Gucci pour Homme II.
Ja fanem dwójki nigdy nie byłem, wręcz nie przepadam za tym zapachem z różnych względów. Aromat może i dwójka ma przyjemny ale na mojej skórze nie układał się najlepiej. HiM jest faktycznie zbliżone do Gucciego, ale to jednak inny zapach. W składzie mamy m.in fiołki, tonke, cynamon, ambrę czy cedr. HiM jest bardziej drzewny, mniej herbaciany, bardziej ambrowy, ciepły i gęstszy co mi się bardzo spodobało. O ile Gucci świetnie sprawdzałby sie na wiosnę, tak HiM bardziej pasuje mi na jesień i chłodniejsze dni. Po pierwszych shotach przed wyjściem z domu byłem oczarowany, czar jednak prysł po tym jak opuściłem ciepłe mieszkanie i wyszedłem na dwór. Mimo 5 czy 6 psiknięć słabo go wyczuwałem. To jest właśnie największa wada tego zapachu. O ile projekcja jest jaka jest tak trwałość ma na dobrym poziomie, dużo lepszym niż zbliżone do HiM GPHII i z nadgarstka czy ubrań jest wyczuwany dość długo. Woda perfumowana pod tym względem jest podobno nieco lepsza, lecz sam nie miałem okazji tego sprawdzić. Cenowo też wypada lepiej od swojego kuzyna z włoskiego domu mody bo do 120 zl możemy mieć 100 ml zapachu, a ostatnio nawet można go było nabyć w formie testera za niecałe 70 zł. Polecam fanom Gucciego jako tańszą i w moim mniemaniu bardzo ciekawą alternatywę.
typ: woody-spicy
zapach: 7,0/10
projekcja:5,0/10
trwałość: 7,0/10
cena: 120 zł za 100 ml
podobne:Gucci pour Homme II
źródło: comment_77JFQjH0mCRYGSF57A3oA1eLwgbCh9Wy.jpg
PobierzNiestety nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego poza cynamonem.
Nie ma herbatki, pimento, tej kwaskowatości Gucciego.Udało mi się szybko opchnąć flaszkę.
Zapach zdecydowanie dla fanów szeroko pojętego cynamonu, nie GPHII.
Jeżeli ktoś szuka idealnego klona niebieskiego Gutka to polecam: Sculpture Homme God's
źródło: comment_dlUCcEyMIbXftlZhBM4mwB89qGvephi2.jpg
Pobierzdo GPH II, w każdym razie jest niezły
Faktycznie mógłby być to GPH II Intense ze słodszym zacięciem :)
@makrel_gieldowy: nie wiem o którym Nikosie mówisz, ale Scupture nie ma absolutnie nic wspólnego ze skórzano-whiskowym CH Men Prive.
@dr_love
Dla mnie tez to spokojnie moglby byc zimowy flanker GPHII. Bylem mega zdziwiony jak tak rozne zapachy moga paradoksalnie pachniec podobnie.
CH Man Prive mnie zemdlił, za dużo ciężkich, pylistych nut okraszonych wódką czy tam inną whisky, nie wyczuwam żadnego kardamonu. Jak by ktoś wymieszał Diora Homme z Bentleyem Man i odrobiną La nuit'a.
Wspólna część kardamonowa to może z 10% podobieństwa.
Za to podstawową wersję CH Man uwielbiam i bardzo sobie cenię. Jeden z oryginalniejszych zapachów. Nawet ostatnie wypusty się poprawiły, nie wiem po co chomikowałem wersje z czerwonym "krawacikiem"
Ja mam Lacoste Pour Homme i kompozycyjnie jest ciekawy, szkoda ze pachnie jakosciowo slabo, prawie jak jego klon La Rive.
@dr_love
Tak jak dzieła sztuki perfumiarskiej Reserved xd