Wpis z mikrobloga

Znieczulica ludzi mnie czasem przeraża.
Jadę sobie rano autobusem na uczelnię. Oczywiście ludzi z trzy razy więcej niż to wgl dopuszczalne. Na jednym z przystanków wsiada niewidomy i (chyba) jego tata. Panowie tacy w średnim wieku. Tata tego chłopaka mówi do takiej dziewczyny, która siedziała czy ta nie mogłaby wpuścić go na swoje miejsce. Ta ewidentnie speszona, bo mogła go nie zauważyć z racji tego tłumu, od razu wstaję i przesuwa się tak żeby zrobić miejsce. Ale niewidomy jednak nie może dojść do miejsca siedzącego. Czemu? Bo jakieś dziewczyny trzymają się rurki i nie chcą jej puścić. Niewidomy czuję opór i nie idzie dalej, bo nie ma jak. Taka starsza pani, która obserwowała tą sytuację mówi do tych dziewczyn żeby go przepuściły i mu pomogły przecież. Jedna zaczęła się wyjątkowo obnosić, że jak to, czego ona ma się teraz chwycić. Nadmienie tylko, że ten autobus jechał na tyle wolno, że jakby na te dwie sekundy nie trzymała się niczego to nic by się jej nie stało. No ale udało się, Pan trafił na miejsce. I teraz się zaczęło! Ta laska mówi pod nosem: "jak jest Pani taka mądra to mogła mu pani sama pomóc". A ta kobieta to usłyszała no i ją opieprza, że co to za zachowanie, żeby nie zrobić miejsca niewidomemu bo ona musi być czegoś trzymać. Ta młoda jeszcze odpyskowała coś w stylu: "jest pani źle wychowana" XD I ta starsza skomentowała tak: "Takie mamy studentki właśnie, przyjeżdżają z takiego PCIMIA i nie wiedzą jak się zachować" XDDD Tu już padłam.
Pozdrawiam ten biedny Pcim, bo mieszkam całkiem niedaleko.

#niefajnie ##!$%@? #pcim
  • 2