Wpis z mikrobloga

@qdt2k: nie ma czegoś takiego jak rasa goldendoodle. To hybryda dwóch ras czytaj kundelek.
W schroniskach znajdziesz podobne.
Albo w pseudohodowlach które żerują na naiwniakach.

Hodowcy zaobserwowali bowiem, że częstotliwość występowania problemów zdrowotnych u hybryd jest większa niż u innych „czystych” ras. Tzw. luki genetyczne mogą skutkować kilkoma poważnymi schorzeniami m.in. trudnościami w oddychaniu, nowotworami, epilepsją lub dysplazją.


Sam twórca i początkowy propagator hybryd żałuje swojego "dzieła"

https://www.psychologytoday.com/us/blog/canine-corner/201404/designer-dog-maker-regrets-his-creation
@nama: Dziękuję. Tak, masz rację, to nie rasa, źle się wyraziłem, zbyt "potocznie". Hybryda, ale z tego, co czytam, właśnie ich hodowla we właściwy sposób zmniejsza ryzyko tychże luk genetycznych. Nie jestem naiwniakiem ale też nie chcę biegać po schroniskach za pierwszym psem, który miałby być w domu, gdy będę mieć dzieci.
@qdt2k: nie wolisz wybrać po prostu uznanej przez FCI, prowadzonej przez doświadczonych hodowców bez loterii rozkładu cech?

właśnie ich hodowla we właściwy sposób


@qdt2k: nie obraź się, ale nikt nie tworzy tych dziwactw dla dobra kynologii lecz dla kasy, żeby sprzedać "superch hiper mix nie powodujący alergii za 10000 zł". Poza tym ciężko mówić o hodowli czegoś, co daje miot o wyrównanych cechach tylko w pierwszym pokoleniu, a w kolejnych
@nama: To w takim razie jaką rasę polecasz do mieszkania dla niedoświadczonego małżeństwa, które pracuje 8 godzin poza domem i za niedługo będzie sobie majstrować pociechy? Różowa jest fanką pudli i stąd te poszukiwania.
Co do hodowli to właśnie szukam takiej, która nie robi pochodnych od hybryd a krzyżuje czyste pudle i goldeny i to już z doświadczeniem.
Australijskie hybrydy to labradoodle, czyli pudel z labradorem.
@qdt2k: to nie ma takich hodowli w Polsce, żaden hodowca by się nie zgodził na sprzedaż "czystych" jak to nazywasz psów na jakieś genetyczne eksperymenty.
Dodatkowo aby wszystko działo się w literze prawa taka hodowla musiałaby być zarejestowana w jednym ze związków Burka i Kocurka, czyli u zwykłych oszustów.
Po prostu bawienie się w hybrydy jest nieetyczne z kynologiczneog punktu widzenia i nikt szanujący tę naukę nie będzie się tym babrał.
@qdt2k: należy też dodać, że każdy szczeniak potrzebuje uwagi i pozostawienie go na 8 godzin samego sobie jest mało realne. To tak samo jak z dzieckiem. Taki mały brzdąc nie wytrzyma bez załatwienia potrzeb fizjologicznych tyle czasu, tak samo powinien jeść 4 a nawet 5 razy dziennie w okresie intensywnego wzrostu i rozwoju. Możecie przemyśleć wzięcie starszego psa jeżeli w grę nie wchodzi jakaś naprzemienna opieka plus urlop.
@nama: Dla mnie wygląd nie jest priorytetem w wyborze. To miałby być mój pierwszy, pierwszy własny pies a z charakteru wiem, że dałbym sobie wejść na głowę. A do tego wspominałem, że za jakiś czas pojawią się w domu bejbisy zatem też powinien być łagodny.
Co do zostawania w domu to akurat damy radę podskakiwać na zmianę co 2h na 10-15 minut spacerku - biuro mamy 5 minut autem od domu
@qdt2k: to na pierwszego psa golden byłby dobrą decyzją. Pudle są trudniejsze, bardziej energiczne (niektóre może mają nawet lekkie adhd) no i szata dość mocno kłopotliwa.
Ja bym na waszym miejscu nie kombinowała, wybrała super hodowlę z naciskiem na zdrowie zwierząt (a bardzo dobrych hodowli goldenów nie brakuje) oczywiście zarejestrowaną w związku należącym do FCI.
@nama: Nam jednak bardziej odpowiada pudel z powodu sierści i linienia. Pewnie nie znasz żadnych hodowli godnych polecenia i trzeba będzie wrócić do internetowych poszukiwań.
Dziękuję Ci za rady.
@qdt2k: pewnie masz na myśli labradoodle - mieszankę, której się chyba nie rozmnaża oficjalnie. Takiego psa mieli chłopaki z Top Gear (zmarł w 2017). W tym odcinku go dużo widać
ArchDelux - @qdt2k: pewnie masz na myśli labradoodle - mieszankę, której się chyba ni...