Wpis z mikrobloga

@Lechu1777: bo jakby przyszłego pracodawcę obchodziło jakie studia skończyłeś hahaha, zaoczne plus doświadczenie w trakcie to najlepsze co możesz zrobić dla siebie.
  • Odpowiedz
@Hmura: @Lechu1777: U mnie na uczelni zaoczni musieli robić normalnie wszystko to samo co dzienni, a jak nie zrobili to brak zaliczenia. Jedyne ułatwienie to, że dostawali trochę więcej gotowych materiałów do nauki i wymagali od nich trochę mniej bzdur i troszeczkę prostsze kolokwia z przedmiotów, gdzie wymagane jest myślenie.
  • Odpowiedz
@r4do5: i troszeczke jeszcze pule pytan na egzamin i troszeczke jeszcze mniej wymagali i troszeczke... Tu masz przyklad typowego zaoczniaka. Ale i tak na koncu ci powie ze maja ciezej bo jeszcze pracowac musza i maja wiecej materialu w mniej czasu xdd Ogolnie na dziennych jest tragiczny poziom ale zaoczni to jak zawodowka. Przechodzisz za obecnosc itp. A ci co pisza ze na studiach jest za duzo teorii, to nie powinni
  • Odpowiedz
@Artur-: kolejny zaoczniak? Kolego, na studia sie nie idzie po prace, tylko dla oglady intelektualnej i kulturalnej. Potem sie ludzie dziwia, ze studenci to patologia. Nic dziwnego jak nie ma podzialu na zaocznych i dziennych w przyszlej pracy. Najlepsze madki studenciakow zaoczniakow"a moj to nawet nie wiem czy zaocznie czy dziennie, a co to za roznica" xd
  • Odpowiedz