Aktywne Wpisy
deiceberg +11
devopsiak +79
Mój kumpel magazynier: iphone, czapka lagerferda, buty balanciagi, bluza hugo bossa
Ja, prawie 30k na łapę programista: cyk pięciopak białych tshirtów z reserved
xD i tak się jakoś żyje powolutku.
#przegryw #bekazpodludzi #programista15k #programista25k #praca #pracbaza
Ja, prawie 30k na łapę programista: cyk pięciopak białych tshirtów z reserved
xD i tak się jakoś żyje powolutku.
#przegryw #bekazpodludzi #programista15k #programista25k #praca #pracbaza
Bo ostatnio rano sobie sprawdzam olej i prawie sucho było. Wlałem do maxa, zrobiłem może 50km, nie widać żeby gdziekolwiek ciekło, poziom póki co nie spada. Za mało przejechałem, żeby widzieć czy pali olej.
Ale jedno mnie niepokoi, co się stało z olejem który wlałem jakieś pół roku temu? Czy to normalne, że auto go spali jak się "#!$%@?", czy znaczy raczej, że coś z silnikiem nie halo?
Innych objawów silnikowych brak, temperatura normalna, mruczy normalnie, moc jest, zapala od razu.
Hm, może się tak spienia, że się przelewa. Kiedyś na jakimś filmie widziałem olej przez jakieś przeźroczyste okienko i mocno się wzburzał i poziom podnosił wraz z obrotami.
Ale 160 dla 2.0 TDI to faktycznie niedużo. Tyle to na 1.6 spokojnie się jedzie, jeszcze bez wycia silnika.
Tylko jak ci nagle skokowo zacznie brać dużo oleju no to już wiesz,
Hm, od tygodnia niecałego obserwuję i nie wygląda żeby cokolwiek schodziło. To musiały chyba być te rajdy po autobanach, bo mi się kilka ich przytrafiło niedawno.
Aaaa.... no i jeszcze mam jedną przyczynę - niecałe pół roku temu (czyli już po dolewaniu oleju) pękła mi chłodnica w trasie, na lawecie wróciłem. Diabli wiedzą co tam się z tym autem działo jak kłęby pary buchały spod maski, a musiałem się jeszcze
@pies_harry: No to było sucho.... teraz sprawdzać regularnie. Jak bierze dużo, to do żyda...
@Yelonek:
Hmm, różnica między, powiedzmy, 120 a 160 jest parę razy bardziej kolosalna niż spalanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie silnik pracuje blisko mocy maksymalnej, w mojej ocenie przy 120 to jest jakieś 30-50% mocy.
Różnica bardzo duża.
Rozbryzg oleju, wibracje uszczelniaczy, wyższa temperatura w strefach...
Przy 160km/h to będzie jakieś 65% mocy, a przy 120km/h to 36%.
Czy wymaganie, żeby silnik dawał z siebie 65% przez 4h bez brania oleju to zbyt wiele?
Nie wiem, mam RX-8 ( ͡° ͜ʖ ͡°)