Wpis z mikrobloga

@Krathac: heh, jak się przyznałem koleżankom że tak robię to nic nie pomogło. Wyzywały, wyklinały i takie tam. Było coś o tym, że ich nie szanuję i takie tam bzdury. Nie docierało do nich, że nie obsikuje sedesu jak sikam do kibla bo robię to na siedząco tylko klapki i przekrwione oczy.