Chce zrobić kurs/y spawania, na spawacza, spawalnicze - jak zwał tak zwał. Mam kilka pytań i potrzebowałbym pomocy kogoś, kto w tym już siedzi.
Mianowicie:
1) Jakie kursy warto zrobić na start, żeby złapać się już jakiejś pracy?
2) Jakich kursów szukać, bo są jakieś podstawowe, UTD i masę innych szukając po różnych stronach. Zauważyłem też, że raz trwają po pół roku, a raz dwa tygodnie i pojęcia nie mam skąd taka dysproporcja. Mam dużo wolnego czasu i jestem w stanie siedzieć na kursie ile dam rade dziennie, ale nie przez pół roku... (Jakby ktoś dał radę polecić jakąś konkretną szkołę, to byłbym mega wdzięczny. Mieszkam aktualnie w Krakowie).
3) Czy warto próbować wskoczyć w kurs z urzędu pracy? Czytałem, że często są robione na odpi$%^&, zniechęcają do zawodu, jeśli nie ma się własnego sprzętu w domu, żeby potrenować, to się człowiek niczego nie nauczy i są dobre jeśli ktoś chce sprawdzić, czy to praca dla niego można spróbować, ale lepiej zainwestować.
Jeśli ktoś ma coś do przekazania osobie, która dopiero zaczyna przygodę ze spawaniem, to też chętnie posłucham. Z góry dzięki za każdą pomoc.
@ZnakiZapytaniaTakTajemniczo: rób kurs z urzędu pracy, bo za darmo i masz styczność ze spawarką, potem szukasz pracy. Kursy spawania to jak kursy komputerowe dla seniorów, więc nie warto wywalać hajsów na certyfikaty, których pewnie nigdy nie wykorzystasz. Spawać na serio nauczysz się w robocie. Jakby co, to możesz pytać mnie o konkrety. ( ͡°͜ʖ͡°)
Chce zrobić kurs/y spawania, na spawacza, spawalnicze - jak zwał tak zwał.
Mam kilka pytań i potrzebowałbym pomocy kogoś, kto w tym już siedzi.
Mianowicie:
1) Jakie kursy warto zrobić na start, żeby złapać się już jakiejś pracy?
2) Jakich kursów szukać, bo są jakieś podstawowe, UTD i masę innych szukając po różnych stronach.
Zauważyłem też, że raz trwają po pół roku, a raz dwa tygodnie i pojęcia nie mam skąd taka dysproporcja.
Mam dużo wolnego czasu i jestem w stanie siedzieć na kursie ile dam rade dziennie, ale nie przez pół roku...
(Jakby ktoś dał radę polecić jakąś konkretną szkołę, to byłbym mega wdzięczny. Mieszkam aktualnie w Krakowie).
3) Czy warto próbować wskoczyć w kurs z urzędu pracy?
Czytałem, że często są robione na odpi$%^&, zniechęcają do zawodu, jeśli nie ma się własnego sprzętu w domu, żeby potrenować, to się człowiek niczego nie nauczy i są dobre jeśli ktoś chce sprawdzić, czy to praca dla niego można spróbować, ale lepiej zainwestować.
Jeśli ktoś ma coś do przekazania osobie, która dopiero zaczyna przygodę ze spawaniem, to też chętnie posłucham.
Z góry dzięki za każdą pomoc.
#spawanie #pracaspawaczamnieprzeistacza
Pytanie czy chcesz inwestowac wlasne pieniadze i ile ich masz.. Jak Cie stac to metoda 121 i europa wita
Jak z urzedu pracy to ploty w garazu u janusza pochewtujesz