Wpis z mikrobloga

@Kondono Po socjologii można sie wkręcić do pracy w reklamie. Poza tym wszystko zależy od człowieka i jego nastawienia. No i w obecnych czasach żadne studia nie oferują pracy, a tylko wykształcenie i wiedzę na dany temat. To czy ktoś odpowiedniego wykorzysta tę wiedzę zależy od niego samego.
  • Odpowiedz
@laaalaaa: Uwielbiam to wyśmiewanie studiów i koronny argument o braku pracy lub pracy w MC, BO PRZECIEŻ WSZYSCY STUDIUJĄ POLITOLOGIĘ XD

A później:
KWII, KURRRŁA, CZAS KUPIĆ MIESZKANKO. SWOJĄ DROGĄ CIEKAWE JAK POWSTAJĄ MIESZKANIA...
O KURŁA, OSZUKUJO. TRZEBA IŚĆ PO POMOC DO PRAWNIKA. SWOJĄ DROGĄ, CIEKAWE SKOND ON TO WSZYSTKO WIE.
AŁA, MOJA ZŁAMANA RENKA. NO NIC, CZAS JECHAĆ DO LEKARZA. ALE TE DOKTURY TO ZDOLNE SĄ. Z TYM CZEBA SIĘ
  • Odpowiedz
@Kondono: Po socjologii jest praca bez problemu, szczególnie jak dobrze umiesz SPSSa i inne narzędzia do analizy statystycznej. Niestety, jest to zwykle praca w korpo, ale dla części ludzi to zaleta. Po politologii też można iść pracować do korpo za dobre pieniądze, zwłaszcza jak to była politologia z jakąś specjalnością regionalną, dzięki której znasz dobrze jakiś język oprócz angielskiego
  • Odpowiedz
@Ink_702963: Raczej mało osób się uczy np. arabskiego iksdeczku. Poza tym, drogi iksdeczku, osoby z polibudy często nie nadają się do pracy z ludźmi (normalnymi, nie z polibudy) z powodu niskiej ogłady i braku zdolności interpersonalnych. Mam porównanie, bo jedne studia robiłam na politechnice, a drugie na uczelni ekonomicznej.
  • Odpowiedz